Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.
Jakie znacie domowe sposoby na to ustrojstwo, bo u mnie sprawdza się duża dawka kwasu l-askorbinowego (rzędu kilku gram, na raz), czasem alkohol np. 200 gram wódki.
> ZSGifMan o 2018-11-29 23:46 napisał:
> Praktycznie mamy już grudzień i ja się jakoś jeszcze uchowałem (odpukać w
> niemalowane ;) a koleżanki/koledzy jak? Już po chorobie, w trakcie, czy jak ja -
> przed? :P
>
>
Zdrowy, ale… gdy mnie zaczyna coś brać, to lecę do sklepu po flaszkę (albo dwie) i przez dwa trzy dni nie wychodzę z domu i popijam herbatki z prądem i soczkiem malinowym. Pozwala mi to zaleczyć przeziębienie w zarodku i praktycznie po dwóch dniach bycia na rauszu jestem cały czas zdrowy, w przeciwieństwie do domowników, którzy pukają się w czoło, gdy tak robię, a później sami przez dwa tygodnie chodzą zasmarkani z czerwonymi poobcieranymi nosami (bynajmniej nie od koksu).
> rolnik_postepowy o 2018-11-30 09:41 napisał:
> Zdrowy, ale… gdy mnie zaczyna coś brać, to lecę do sklepu po flaszkę (albo
> dwie) i przez dwa trzy dni nie wychodzę z domu i popijam herbatki z prądem i
> soczkiem malinowym. Pozwala mi to zaleczyć przeziębienie w zarodku i praktycznie
> po dwóch dniach bycia na rauszu jestem cały czas zdrowy, w przeciwieństwie do
> domowników, którzy pukają się w czoło, gdy tak robię, a później sami przez dwa
> tygodnie chodzą zasmarkani z czerwonymi poobcieranymi nosami (bynajmniej nie od
> koksu).
NO!
I taka właśnie recepta na szybkie wyleczenie się i bycie zdrowym, to mi się bardzo podoba!
;D
P.S.
Obym się nie rozchorował, ale jak już mi się (odpukać) przytrafi, to właśnie tak się wyleczę (mam nadzieję ;)
> Adrenochrom o 2018-10-19 03:12 napisał:
> Jakie znacie domowe sposoby na to ustrojstwo, bo u mnie sprawdza się duża dawka
> kwasu l-askorbinowego (rzędu kilku gram, na raz), czasem alkohol np. 200 gram
> wódki.
Nie ma lepszego sposobu (chyba) niż nasze własne organiczne przeciwciala. Stąd najlepszą metodą na takie przeziębienie jest wzmocnienie odporbości. A więc dużo witaminy C i naturalnych probiotyków. Najlepiej wtedy jeść kapustę kiszoną i dobrze się wyspać.
Alkohol wbrew pozorm tylko szkodzi odporności, bo wlaśnie niszczy limfocyty których zadaniem jest niszczenie wirusów i drobnoustroii. A wszelkie "dobroczynne" działanie wynika z tego, że alkohol dziala napotnie i rozgrzewająco, a wiec oszukuje i podwyższa temperature ciała, a to sprzyja pozostałym limfocytom w walce.
Recepta? Jezeli juz siegamy po alkohol to najlepiej wraz z nim przyjąć naturalne soki owocowe bądź warzywne. Alkohol sprawi że witaminy szybciej dostaną się do krwiobiegu, a tam już witami wspomogą nasz organizm w wytwarzaniu limfocytow
@Nevarius
Dobra rada i jak sam powtarzam – trzeba umieć zachować złoty środek! Czyli wszystkiego po trochu ;)
Mawia się zresztą całkiem słusznie, że wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko znać umiar!
Na pewno mikroelementy, witaminy, owoce i warzywa, do tego coś na rozgrzanie, raz ciepłego jak mleko z masłem i miodem, a dwa na drugie rozgrzanie jakaś setka nie zaszkodzi. Kapusta kiszona, cebula, czosnek – czyli wszystko co może pomóc w walce z przeziębieniem oraz skutecznie odstraszy… wampiry ;D
Ta wersji z pół litrem i spać, to mocno hardcorowa i jeśli faktycznie na wieczór skutecznie znieczuli, to następny dzień… przechlapany :P
> ZSGifMan o 2018-11-30 12:11 napisał:
> @Nevarius
> Dobra rada i jak sam powtarzam – trzeba umieć zachować złoty środek! Czyli
> wszystkiego po trochu ;)
> Mawia się zresztą całkiem słusznie, że wszystko jest dla ludzi, trzeba tylko
> znać umiar!
> Na pewno mikroelementy, witaminy, owoce i warzywa, do tego coś na rozgrzanie,
> raz ciepłego jak mleko z masłem i miodem, a dwa na drugie rozgrzanie jakaś setka
> nie zaszkodzi. Kapusta kiszona, cebula, czosnek – czyli wszystko co może pomóc w
> walce z przeziębieniem oraz skutecznie odstraszy… wampiry ;D
>
> Ta wersji z pół litrem i spać, to mocno hardcorowa i jeśli faktycznie na wieczór
> skutecznie znieczuli, to następny dzień… przechlapany :P
>
>
Jest pewna swietna animacja na yt, pokazujaca wycinek, powtórzę WYCINEK naszego układu odpornościowego. Mnogość procesów jakie tam zachodza i to jak organizm uczy sie walczyć, jak strategicznie walczy na polu bitwy, a potem wysyla ciala by zbadaly strukturę genetyczna wirusa, żeby tylko dostarczyć dane do limfocytów. Po czymś takim czlowiek zastanawia się JAKIM cudem w ogóle chorujemy. I w filmie pada odpowiedź. Że wszystko zależy od stanu zdrowotnego organizmu. Że uklad odpornościowy działa skutecznie za każdym razem jeśli posiada wszelkie zasoby energetyczne organizmu. A wiec odpowiednią ilość witamin, minerałów, jak najmniej hormonu stresu we krwii, brak używek, których sybstancje należy usuwać. Wiadomo
Ja ostatnio na https://www.aptekagemini.pl/ kupiłam acatar control. Muszę przyznać, że bardzo mi pomógł.
@Adrenochrom Jeśli chodzi o Acatar, to działa na mnie… jedynie Pani, która go reklamuje Śliczna jest.
No nosa to ja mogę jedynie sobie śnieżną zasypkę wciągnąć ;D
A co do ładnych pani, to zorientowałem się całkiem niedawno, że w szmatławym serialiku o lekarzach z Leśnej Dziury puszczanym we środy wieczorem na dwójce gra Olka Hamkało, to zacząłem to nawet oglądać czasem i jaka ona tam śliczna jest… :))
Niektórzy mogliby pewnie powiedzieć, że trochę za chuda i taki wieszak z niej, ale ja lubię takie ;)
Oj!
Bardzo brzydko się ozdywasz :P
Ale pomysł fajny, tylko raczej nie do zrealizowania…
@ZSGifMan Ona przypomina mi z wyglądu pewną Magdę, a właściwie to dwie Magdy. Jedną z technikum, a drugą z pracy dawnej.
Anek jest dużo więcej, mnie się Doroty podobały, ze dwie to mi kiedyś ostro zawróciły w głowie.
Słuchaj, a przypomnisz mi tak na szybko nazwy tych teledysków jak małe horrory, takie okropieństwa itp. jakieś odjazdy, makabry, bo przyznam się szczerze, ze leniwy jestem w tym momencie i nie chce mi się szukać, a obiecałem córze, że w weekend sobie pooglądamy straszne klipy? :)
Same tytuły, wykonawcy, ilu ich tam było, to wystarczy, nie muszą być linki do YT.
Albo gdzie na forum o tym pisaliśmy, to sam sprawdzę. Pamiętasz?
To akurat pamiętałem, ale nie mogłem znaleźć nic strasznego ze Skinny Puppy. Nawet córa się śmiała, że taki "chudy szczeniaczek" to jest, w znaczeniu ;)
Nastolatka :)
Kilka lat posyłamy ją na prywatny angielski, dużo sama się szkoli, ogląda sporo filmów w oryginale, jak mi czasem coś zacytuje po Eng, jakiś tekst piosenki, to mi kopara zawsze opada…
@ZSGifMan Jak chcesz coś strasznego, coś co was przerazi, to masz to: https://www.youtube.com/watch?v=GXFKre2vaEE
Co się zobaczy, to już się nie odzobaczy.
Hehe, miszczyni jakaś ;)
Były takie "artystki" w historii, ja osobiście "uwielbiam" to/ją: https://www.youtube.com/watch?v=CmtdhCsLzK4
1981… to chyba same początki, nie?
Wiele się wtedy dobrego zaczęło np. Metallica, a Depeche wydali pierwszy album.
No, fajna jest separacja kanałowa, ale całego albumu chyba by tak nie przesłuchał.
To całkiem ciekawy zabieg, lecz jednak powinien być wykorzystywany dosyć rzadko, ale tu fajnie.
Tu jest to nieźle pokazane, stereofonia jest też głębsza, ale to już nie ten poziom sławy był, to i wykonanie profesjonalne:
https://www.youtube.com/watch?v=QkF3oxziUI4
Nawet na koncertach się tego trzymali uparcie:
https://www.youtube.com/watch?v=xbhCPt6PZIU
> Najlepsze lekarstwo to placebo.
A oprócz tego kop w dupę od życia na rozpęd – od razu wszelkie inne bolączki odchodzą i człowiek w mig jest zdrów.
@Adrenochrom polecam sok z cytryny i pomarańczy z imbirem, miodem i cynamonem:) Niesamowicie rozgrzewa. Dwa dni leżenia w łóżku i będziesz jak nowy!
Zimne, ale nie aż tak zimne! ;p
Dowcip tylko dla dorosłych (wymagana znajomość j.angielskiego):
https://i.redd.it/1ugckyg9mh8y.jpg
XD
@Adrenochrom domowe sposoby domowymi sposobami, ale nie czarujmy się… Jak nas rozłoży jakiś wirus, to raczej ciężko to ogarnąć herbatą z cytryną :/ Jak się robi zimno i przychodzi ten okropny, jesienno-zimowy okres, to ja zawsze sobie zamawiam na https://drmax.pl/przeziebienie/katar-2 kilka produktów na przeziębienie i katar. Dzięki temu zawsze mam coś pod ręką jak mnie złapie przeziębienie!
Zgadza się. Jest kwas L i D askorbinowy, jednak to tylko kwestia konfiguracji stereochemicznej, kwas D askorbinowy nie ma działania witaminy, tylko L askorbinowy. Kolega Adrenochron nie pocztał, a jest nawet w wiki to wytłumaczone:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_askorbinowy
Jednak jak wrzuci się w google "lewoskrętna witamina c", to można trafić na stronę,, gdzie używa się takiego błędnego sformułowania
Jak już o nim mowa zapewne miał na myśli lewoskrętną amfetaminę, tylko się zwyczajnie przejęzyczył ;p
Wierzcie lub nie, ale tej zimy nie miałem nawet kataru! Coś u mnie niespotykanego, bo przeważnie raz czy dwa mnie męczyło,gdy tymczasem w tym roku nie. Mówię "tej zimy", bo już przecież wiosna praktycznie jest :)
@Adrenochrom Trzy lata temu. Co to były za czasy. Covida jeszcze nikt nie znał :)
@Adrenochrom U mnie zawsze się stosowało olejki eteryczne, fajnie odtykają :) Z tego co widzę to popularna metoda
@xfortuna321 To prawda, mogę to potwierdzić. Najlepsza jest inhalacja nad garnkiem z gorącą wodą z paroma kroplami olejków i nakrycie się jakąś płachtą.
W tym sezonie jakoś nie muszę stosować :)
Proszę czekać…