HYDE PARK 613 nowy temat
szukaj Kategorie

Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.

Ograniczenie spalin 2
Brodivi

Przeciętnemu kowalskiemu pracującemu w biedrze nie jest potrzebny samochód, zazwyczaj taki do pracy chodzi na pieszo. Więc dla niego jest ZTM lub taksówka.

Jakiemuś wygrywowi robiącemu hajs, jest potrzebne auto. Często jeździ po Polsce na szkolenia, spotkania itd. Tego stać na auto.

Auta powinny spełniać takie wymagania jak w niemczech, czy innym zachodnim kraju. Do tego spełnianie tych wymagań powinny być mocno sprawdzane, a to wyeliminowało jakieś 40-60% aut w polsce

Mówiąc krótko, ten co byłby wart (im większa twoja wartość na rynku pracy, tym większy hajs zarabiasz) swojego środka transportu, ten by miał – a reszta, niech zapiernicza na piechotę.

Taki układ sprawiłby że te spaliny samochodowe zmniejszyłyby się i walka ze smogiem byłaby o wiele łatwiejsza. W dodatku po samochodzie wiedziałbyś z kim masz do czynienia.

mala_madi

Zgadzam się tylko z jednym, bardzo smrodzące, w złym stanie samochody nie powinny być dopuszczane do ruchu. Natomiast argument, że byłoby wiadomo z kim ma się do czynienia, bo ma kasę i superbrykę, do mnie nie przemawia. Nie wartościuję ludzi na podstawie ilości posiadanych pieniędzy. Aczkolwiek jeśli ktoś jest przedsiębiorczy to mu się chwali.
Inne działania, które są wskazane, to moim zdaniem rozwijanie sieci transportu publicznego i dążenie do obniżania cen biletów, jednorazowych i okresowych. Za długie stanie przy włączonym silniku powinny być wysokie mandaty.
Za nietrafione, przesadzone uważam pomysły znacznego podwyższania opłat parkingowych w strefie śródmieścia. W Krakowie pojawiają się propozycje stawki do 10 zł/za godzinę.
Brakuje też parkingów, gdzie poza strefą można byłoby zostawić samochód i dojechać dalej tramwajem.
Do tego podstawowa rzecz ochrona przed zabudową korytarzy przewietrzania jest konieczna.
To co dobrze, że robią w Krakowie, to wymiana pieców i zakaz spalania śmieci i szczególnie szkodliwych paliw. Również sieć ścieżek rowerowych się rozrosła.
Stanowczo nie zgadzam się z Mikkem, że tramwaje należy wyprowadzić poza centrum miasta, a wpuścić tam bez ograniczeń samochody osobowe i busiki. Poza centrum może sobie jeździć kolej miejska, a tramwaj jako miejski środek transportu jest najwygodniejszy i najbardziej eko i w ogóle najlepszy dla osób z chorobą lokomocyjną i dla niepełnosprawnych – niskopodłogowce. Do tramwaju wprowadzisz swobodnie rower, do busika już nie.
W śródmieściu najważniejszy powinien być pieszy, a nie żadne samochody.

ZSGifMan

Ogólnie ograniczanie ruchu w centrach miast ma sens, a opłaty za parking miały zwolnić miejsca i spowodować większą rotację. Tyle teorii, a praktyka pokazuje, że zarządy miast są nastawione tylko i wyłącznie na klepanie kasy, bo wprowadzanie opłat to nic innego jak jawny podział społeczeństwa na biednych i bogatych z jasnym wskazaniem na tych drugich, jako faworyzowanych. Mniej zasobny Polak zrezygnuje z auta w obliczu opłat w śródmieściu, natomiast bogatego przecież stać, to i tak będzie daje jeździł za nic mając resztę.
Aby taki system był skuteczny, bardziej sprawiedliwy i pozbawiony złudzeń, że chodzi tylko i wyłącznie o nasze pieniądze powinien zostać zastąpiony reglamentacją, lub nią w połączeniu z symbolicznymi opłatami. Wtedy bogaty, którego stać bez najmniejszego problemu na opłacanie nawet tych 30 dni miesięcznie jeżdżenia i parkowania po centrum miasta po wykorzystaniu limitu nie byłby w stanie (teoretycznie) już tego robić i tylko to by tak naprawdę mogło zmienić sytuację!
Ale znamy życie i znamy ludzi, a ci na państwowych stołkach pozbawieni są zazwyczaj zupełnie czegoś, co nazywa się logicznym myśleniem, że o ich braku zdolności wyczuwania sprawiedliwości społecznej zupełnie nie wspominam! Znowu ktoś nie pomyślał, tzn. pomyślał, ale tylko o swoim zadzie.


Proszę czekać…