HYDE PARK 613 nowy temat
szukaj Kategorie

Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.

Co sądzicie o zwyczaju zapalania świec chanukowych w Pałacu Prezydenckim? 32
Anonimowy

Jak w temacie co o tym sądzicie? Zwyczaj ten wprowadził Lech Kaczyński i był kontynuowany przez Komorowskiego a teraz Adriana. Czy tak być powinno?

https://www.tvp.info/40350747/zydzi-polscy-to-wielka-polska-tradycja-prezydent-zapalil-swiece-chanukowa
https://fakty.interia.pl/polska/news-swiece-chanukowe-zaplonely-w-palacu-prezydenckim,nId,2722614

Michael_Corleone

Przyznam, że mam mieszane uczucia.
Z jednej strony zdaję sobie sprawę, ze przed wojną żyło w Polsce ponad 3 mln Żydów a zatem mieli duży wkład w polską tradycję.
Z drugiej jednak strony, jak rzadko kiedy, trafiają do mnie argumenty Roberta Winnickiego który słusznie zwraca uwagę,
że obecnie w Polsce wg statystyk żyje kilka razy więcej neopogan i muzułmanów niż wyznawców judaizmu.
Dlaczego zatem mielibyśmy w Pałacu Prezydenckim nie obchodzić uroczystego początku ramadanu albo święta Swarożyca?

insider_from_outside

Bo neopoganie ani Tatarzy-muzułmanie nie domagają się mienia bezspadkowego.

Więc cóż innego nam pozostaje niż palić świeczki i liczyć, że ktoś się nad nami zlituje i doceni gest.

Anonimowy

Zastanawiałem się, czy już w pierwszej odpowiedzi na moje pytanie nie zostanę nazwany antysemitą. Widzę jednak, że nie tylko jak mam mieszane uczucia. Nie mam nic do Żydów, ale myślę, że głowie państwa nie przystoi takie faworyzowanie jednej z mniejszości. Nie sądzę też, by Żydzi u siebie dzieli się opłatkiem.

ZSGifMan

> Zuchwalec o 2018-12-10 18:37 napisał:
> Zastanawiałem się, czy już w pierwszej odpowiedzi na moje pytanie nie zostanę nazwany antysemitą. Widzę jednak, że nie tylko jak mam mieszane uczucia. Nie mam nic do Żydów, ale myślę, że głowie państwa nie przystoi takie faworyzowanie jednej z mniejszości. Nie sądzę też, by Żydzi u siebie dzieli się opłatkiem.

Nie mamy chyba żadnych wątpliwości, że to mizerna próba przypodobania się pewnym grupom w celu "ocieplenia" swojego wizerunku i nie mająca zupełnie nic wspólnego z chęcią propagowania takich zachowań.


ZSGifMan

Mnie tylko ciekawi jeszcze czy żydzi palą sobie takie np. gromnice?!


Adrenochrom

@ZSGifMan Mama paliła jak była burza boża.

ZSGifMan

@Adrenochrom

A co to ta "burza boża"?


Adrenochrom

@ZSGifMan pogoda taka

ZSGifMan

@Adrenochrom

U nas świece się paliło jak był 'dziesiąty stopień zasilania' ;)


Anonimowy

@Zuchwalec Miły ukłon w stronę Żydów i ludzi którzy mają korzenie żydowskie, a takich w naszym kraju nie brakuje. Może nawet niektórzy sami nie są tego świadomi. Zresztą jak wygląda typowy Słowianin? A jak wielu z nas wygląda? Zresztą kultura żydowska miała ogromy wpływ na polską kulturę i jest to więź nierozerwalna. I gdyby nie wojna to kto wie jakby wyglądała teraz Polska i polska kultura. A to że w Izraelu nie zapalają gromnic, czy nie ubierają choinki, to nie ma znaczenia. Bo nie wywarliśmy żadnego wpływu na tamtych ziemiach i na kulturze która tam jest. Tak czy inaczej mi to nie przeszkadza. Niech sobie zapalają. Politycy w tym kraju dopuszczają się gorszych praktyk niż zapalanie świec chanukowych.

ZSGifMan

@Akira_Kurosawa

Powstrzymam się już od pisania o wpływach żydowskich⇒polskich, choć w moim odczuciu są bardzo jednostronne i w jaką stronę zazwyczaj działają zaznaczyłem, ale mam też pytanie: ile i jakie owe "miłe ukłony" wykonują oni dla nas i czy te nasze nie wyglądają czasem jak zupełnie niepotrzebne i żałosne mizdrzenie się małego natrętnego pieska?!


Anonimowy

@Akira_Kurosawa

Nie wątpię w to, że kultura żydowska odegrała swoją rolę. Nie wątpię w to, że wielu Polaków ma korzenie żydowskie np. pierwsza dama Agata Duda-Kornhauser. Pragnę jednak zauważyć, że w Polsce są wpływy nie tylko żydowskie. Wielu Polaków ma różne pochodzenie nie tylko żydowskie. Dlaczego więc głowa państwa ma faworyzować jakąkolwiek mniejszość narodową?? Moim zdaniem to niestosowne. Powtarzam głowa państwa – bo w prywatnym domu to niech sobie każdy pali świeczki, jakie chce i niech robi co chce. Przypomnę też, że obecnie Żydzi nie są najliczniejszą mniejszością w Polsce. Tym bardziej jest to nielogiczne (chyba że miłe ukłony w ich stronę mają inne podłoże). Pragnę też zauważyć, że tam, gdzie jest państwo Izrael, nie zawsze żyli tylko Żydzi. Chrześcijanie również związani są z tym miejscem. Niestety miłych ukłonów w stronę tej społeczności nie tylko nie widać a wręcz od wielu lat chrześcijanie są wręcz tam prześladowani. Nie rozumiem, dlaczego niby Żydzi mają być traktowani wyjątkowo. Są takimi samymi ludźmi jak Francuzi, Brazylijczycy czy Ukraińcy.

ZSGifMan

@Zuchwalec

Jak już wspomniałem wyżej – się powstrzymałem, ale jak już wpisałeś i przeczytałem dokładnie to napiszę tylko, że pi razy drzwi i mniej więcej coś takiego sobie pomyślałem jak Ty.

A skoro temat został jednak poruszony, to dodam tylko od siebie taką uwagę, że praktycznie w znakomitej większości przypadków mamy do czynienia wyłącznie z wpływami różnej wielkości mniejszości żydowskich w danym państwie na konkretnym terenie, natomiast samo środowisko żydowskie jest bardzo hermetyczne i niezwykle szczelne kulturowo i na nie samo jako takie inne narody nie są wstanie mieć jakichkolwiek znaczących wpływów.
Taka prawda, bardzo jednostronne zjawisko to jest.


Anonimowy

@Zuchwalec Jak mówiłem jest to miły gest. Biorąc pod uwagę to jak ważna była kultura żydowska, jak i zawiłości historyczne. Ale zgadzam się powinno to działać w obie strony. I masz rację. Ze strony Izraela brak jakichkolwiek działań. Izrael nas zwyczajnie olewa, i są bardzo roszczeniowi, nie tylko wobec Polski, ale wszystkich nacji. A każda krytyka ich działań kończy się oskarżeniami o antysemityzm. Ale to już rozmowa, na kiedy indziej, i nie na sucho ;)

Chemas

@ZSGifMan

Pamiętam dobrze ten zwyczaj ;)

ZSGifMan

@Chemas

Ten dziesiąty stopień zasilania? ;)


Bardzo miło to wspominam, cała rodzina siedziała zazwyczaj w kuchni żeby nie palić stu świeczek, mama coś robiła a my z bratem… majstrowaliśmy zawsze przy świeczkach ;D A to zapałkami, a to papierkami, coś się jadło i piło… bardzo miło i rodzinnie spędzony czas! Oczywiście do czasu aż mama nas po łapach nie strzeliła jak coś się skopciło bardziej niż powinno ;p


Chemas

@ZSGifMan

Zgadza się, to były inne czasy. Wyobrażasz sobie dzisiaj spadek zasilania ? Tragedia by była. Poza tym masa ludzi to nie wiedziałaby teraz co tak przy świeczce robić w kuchni, o czym tu gadać ?

ZSGifMan

@Chemas

Hehe, dokładnie, to całe "nowoczesne" społeczeństwo a założę się, że znaleźliby się i tacy co nie widzieliby już nie to, że co robić czy co ze sobą zrobić, ale pewnie jak świeczkę zapalić i skąd je w ogóle wziąć jak nie ma prądu i się nie da przez srajdfon w internetach zamówić ;p


Chemas

@ZSGifMan
Haha, zapałki zawsze można w Żabce kupić, gówniane bo gówniane, ale zawsze, tylko co jak Żabki będą zamknięte

ZSGifMan

@Chemas

No właśnie ;)
To takie proste zatrzymać dzisiejszy świat w oka mgnieniu: wyłączyć prąd! Nie ma prądu – nie działają kasy fiskalne, nie działają kasy fiskalne – nic nie kupisz, bo nikt nic bez nich nie sprzeda! ;p
Nic nie kupiłeś – siedzisz głodny i po ciemku, czekasz na swój koniec…

;D


Chemas

@ZSGifMan

No tak, tylko, że kirdyś zapisane to zostało do zeszytu.
Swoją drogą, mam pare miejsc, gdzie jeszcze zapisuje się na zeszyt, mimo grozy US

ZSGifMan

@Chemas

> Swoją drogą, mam pare miejsc, gdzie jeszcze zapisuje się na zeszyt, mimo grozy US

Ale to muszą być miejsca zażyłej lokalnej społeczności, gdzie wszyscy się znają i wiedzą, że ten drugi proszący o pomoc nie jest podstępną świnią ze skarbówki!

W małym sklepiku osiedlowy, wiejskim itp. to jasne. Jak nie będzie prądu można przyjść i po znajomości coś nabyć, ale wyobrażasz sobie coś takiego w korporacyjnym kołchozie pt. biedra czy oszołom? Bo ja nie i jak zabraknie prądu zwyczajnie zamkną sklep i huk – po zakupach!
Wtedy nawet chleba, mleka i świeczki nie dostaniesz – nowoczesność!


Chemas

@ZSGifMan

Wiem o co chodzi.
Swoją drogą mam małą knajpkę, czasami tam zachodzę, znam doskonale obsługę i szefową. Czasami zdarzało mi się coś tam wziąść na kreske (……… tu miejsce na mój fanklub…….) tak zwaną chwilową, różnie w życiu bywa przecież. Z szefową znam się bardzo dobrze, ogólnie taki klimat swojski, tak jak powinno być. Nierz gadaliśmyna temat tak zwanych "zeszytów" czyli kresek i wiem jak to wygląda od jej strony

ZSGifMan

@Chemas

To ja mam podobne doświadczenia z małą pizzerią lokalną, żaden tam kołchoz sieciowy. Pizze robią na mące z Włoch, sosy na śmietanie i pomidorach, a nie na majonezie i przecierze czy keczupie! No i znamy się dobrze, raz tam siedzieliśmy i na koniec się pożegnaliśmy i… poszliśmy huk ;) Nikomu z nich nie przyszło nas gonić, pytać o pieniądze, przypominać itp.
Ten pierwszy raz poszły dla nich pieniądze bankiem za pizzę, bo akurat było w tym momencie nie po drodze, a trzeba było jak najszybciej uregulować, bo wstyd co niemiara :|
Drugi raz przypomniało się wcześniej i trzeba było z buta szybko wracać, żeby zapłacić i pomimo przepraszania ich, śmiechów i próśb, żeby jednak przypominali jak coś podobnego się powtórzy, oni dalej nie robią problemu i nic nie mówią, bo wiedzą doskonale, że pieniądze im nie znikną, tylko co najwyżej będą nieco później z przeprosinami i rumieńcem ;p


Chemas

@ZSGifMan
O to właśnie chodzi, tego właśnie brakuje w tym naszym "szybkim życiu" PRECZ KORPORACJOM !!

ZSGifMan

@Chemas

Właśnie, brakuje prostych więzi między ludźmi: znajomości, przyjaźni, bo to co się odstawia w internetach, to tylko ułuda i drugiego prawdziwego człowieka nigdy nie zastąpi, ale ludziska głupie są i myślą tylko o lajkach od wirtualnych znajomków itp.

A wielkie kołchozy, duże sieci handlowe i olbrzymie korporacje, to rak toczący ludzkość i niewolnictwo XXI wieku!


Chemas

@ZSGifMan
Sorki, chwile mnie nie było, do nocnego skoczyłem (Boże błogosław nocne :)) Zapierdzielałem dwa tygodnie bez przerwy,łącznie z niedzielą, teraz mam wolne i sobie dodaję i poogaduję

Szczerosc

@ZSGifMan Zaraz będziesz gadać o zdolności do rozmowy, empatii i ekologii… Czczo gadać xD

ZSGifMan

@Chemas

Spoko, spoko :)
Ja też musiałem wstać na dłuższą chwilę i się przesiąść na inny komp, bo robota niby nie zając i nie ucieknie (podobno;) ale ta moja mnie goni i straszy niczym jakiś wściekły rottweiler urwany z łańcucha ;D
I siedzę po nocach i zasuwam, bo koniec stycznia coraz bliżej a terminy mnie gonią :|

No, ale Ty już teraz pewnie śpisz…




@Szczerosc


Chemas

@ZSGifMan

Haha, no jak pisałeś to spałem, ale już się wyspałem
Swoją drogą dodawanie na FDB to bajeczka i sama przyjemność, szkoda, że tak późno się z to wziąłem

ZSGifMan

@Chemas

Lepiej późno niż za późno ;)
Dodawaj ile masz ochotę, a jak Ci jeszcze to frajdę sprawia…

Znowu kibluję w robocie :( pewnie cały piątkowy wieczór, noc i sobotę (też pip! całą) :[


Proszę czekać…