Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.
Czy ktoś z Państwa oglądał wczorajszą premierę nowej edycji Big Brothera? Jeśli tak to może wyrazi swoją opinię?
Pytanie kieruje do osób które oglądały/oglądają program. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany niech sobie daruje..
Przyznam, że ja jestem bardzo rozczarowany bo choć wiele sobie nie obiecywałem to i tak miałem nadzieję, że program
choć w pewnym stopniu odda klimat tego co działo się w pierwszej edycji.
Tymczasem zobaczyłem wygładzoną i beznamiętną wersję Warsaw Shore. Przede wszystkim małe zróżnicowanie postaci.
W zasadzie wszyscy w jednakowym wieku a przecież przydałyby się ze dwie osoby ok. 50tki, dwie bardzo młode czyli z 18-20,
ze cztery ok. 40tki no i reszta niech będzie tak jak tutaj czyli ok 25-30. Wtedy byłoby ciekawe takie zderzenie pokoleń
no i przede wszystkim środowisk. A tutaj mam wrażenie, że cały skład jest bardzo podobny.
Brakuje mi jakiegoś wulgarnego prostaka z prowincji, wyuzdanej dziwki, nieśmiałego intelektualisty, bujającego w obłokach romantyka,
kogoś z dużą nadwagą, liczyłem że pojawi się osoba niepełnosprawna, tak aby każda z tych postaci miała w sobie coś unikalnego.
A tak wszyscy "piękni i młodzi".
Nie podoba mi się również głos samego Big Brothera, nie dlatego że mam coś przeciwko kobietom ale dlatego, że to tak
jakby James Bond miał być kobietą. Bardzo chętnie obejrzę film o tajnej agentce ale niech to będzie równoległa produkcja.
Tak samo tutaj zwracanie się do kobiety Wielki Bracie wydaje mi się głupie i jeśli miało to służyć równouprawnieniu kobiet
(którego jestem zagorzałym zwolennikiem) to jest to zabieg idiotyczny. Trzeba było zmienić formułę programu na Big Sister,
albo nadać mu nowy format lub najlepiej nic nie zmieniać.
Do tego beznamiętna para prowadzących i pozbawiona polotu piosenka otwierająca,
już lepiej by zrobili gdyby odświeżyli wersję De Mono.
PS: Właśnie się dowiedziałem, że jeden z uczestników wystąpił już w paradokumentalnych produkcjach TVN-u
co nie pozostawia wątpliwości co do tego, że wszystko co obejrzymy będzie od początku do końca wyreżyserowane.
Być może jestem naiwny ale wydaje mi się, że uczestnicy pierwszej edycji rzeczywiście byli wybierani "z ludu"
i mieli spore pole do improwizacji, choć pewnie czerpali jakieś inspiracje ze strony marketingowców.
@BuziakL
Wątpię aby ktokolwiek spodziewał się tej decyzji i nie był nią zaskoczony więc myślę że nie jesteśmy w tym jacyś odosobnieni. Jednakże ja nie bardzo wierzę, że wynikała ona ze znudzenia bądź z braku entuzjazmu pozostałych uczestników co do jego treningów i kazań bo tak jak zwróciło uwagę kilkoro uczestników facet odgrywa grubymi nićmi szytą komedię z tym rzekomym wyjściem, chce zwrócić na siebie jeszcze większą uwagę a przede wszystkim manifestując swój dyskomfort pobytem w domu Wielkiego Brata chce zyskać wśród widzów status jedynego normalnego wśród debili i sądząc po komentarzach internautów efekt osiągnął.
Gdyby zdecydował się wyjść np. po miesiącu w trakcie którego czulibyśmy że się męczy to spoko ale nie po 3-4 dniach.
Poza tym pierw robi przedstawienie ogłaszając wszystkim swoją ostateczną decyzję a następnie jeszcze tego samego dnia mówi, że zastanowi się czy może jednak nie zostać. Gdyby nagle pozostali uczestnicy zaczęli go błagać aby nie wychodził, obiecywać aktywny udział w tych jego zajęciach lub gdyby cokolwiek się zmieniło to jeszcze bym zrozumiał, że koleś z tego powodu postanawia jeszcze raz przemyśleć swoją decyzję. Jedyną osobą która sprawiała przez dłuższą chwilę wrażenie, że będzie jej brakować Daniela była Natalka, lecz i Ona dołączyła do dowcipkowania dziewczyn na temat tego kto wejdzie na miejsce Daniela.
Być może będę musiał to odszczekać ale jestem absolutnie przekonany o tym, że nie tylko nie wyjdzie ale i nigdy
tego serio nie planował. Powiem więcej, dzięki temu zagraniu stał się murowanym faworytem do wygrania tego programu,
choć i bez tego miał spore szanse.
W 2011r. nie miała miejsce w Polsce edycja Big Brother. Prawdopodobnie chodziło Pani o 2001r. i pierwszą edycję :-)
@Michael_Corleone no jak mi się to wzięło, to 2011- oczywiście dziękuję za poprawienie mnie:)
Komentarzy internautów nie czytałam jeszcze, może i tak być, jak Pan pisze, ja przedstawiłam tylko to, jak ja to widzę. A można wiedzieć, gdzie jest źródło tych komentarzy? Ja tylko oglądam powtórki na Player, nie mam drugiego źródła informacji o tym show.
@BuziakL
Odnoszę się do https://www.facebook.com/bigbrotherpl/
Najwyżej oceniony komentarz w sprawie jego odejścia?
"Normalny gość poszedł do programu bo myślał, że to Big Brother, a okazało się Warsaw Shore, no to rezygnuje. I szacun."
Chociaż jeśli jakimś cudem Daniel rzeczywiście wyjdzie to będę w szoku bo okaże się, że jednak był w tym wszystkim szczery.
Wówczas będzie mi go niezmiernie żal bo wydaje mi się jedną z najbardziej wyróżniających się osób w tym towarzystwie
bez której ten program będzie jeszcze bardziej przypominał Warsaw Shore a ludzie jeszcze mniej zróżnicowani.
Pisała Pani, że nie przypadł Pani do gustu ten Maciej którego nazwałem burakiem ale jego wariactwa miałyby być odbierane na plus
z uwagi na to, że to przecież show. Właściwie brakowało jeszcze aby wszedł na stół i się wysrał, wtedy show byłby pierwsza klasa xD
Mnie to się wydaje, że on po prostu jest chamem i jego obsceniczne zachowanie spodoba się głównie podobnym mu burakom. Przykładem zwariowanego jajcarza jest Bartek, który ma bardzo duży dystans do siebie,
ciągle rozbawia towarzystwo i który np. potrafił doskonale wykpić Macieja awanturującego się o ten recykling
mianując go Kapitanem Planetą :-) Widać, że Maciej stara się kreować na swoistego Nadzorcę całej grupy przy czym robi to
w bardzo odpychający sposób. Proszę zwrócić uwagę, że w przypadku Daniela od razu widzimy, że ma zdolności przywódcze
i że nie trudno jest ulec jego autorytetowi. Oczywiście bywa bardzo irytujący ale nie sposób nie czuć pewnej sympatii do niego.
Sam również mam świadomość tego, że bywam z tego powodu irytujący i odbieracie mnie Państwo pewnie jak Smerfa Ważniaka :-)
i przyznam, że taka uwaga niespecjalnie by mnie nawet zaskoczyła czy zmartwiła.
Aczkolwiek bardzo by mnie bolało gdybyście Państwo odbierali mnie jako mendę i buraka, czyli tak jak ja odbieram Macieja.
@Michael_Corleone Nie oglądam i oglądać nie będę. Pamiętam jaki był szał lata temu gdy ruszała pierwsza część, wszystkie kolejne były już coraz gorsze, przede wszystkim dlatego, ze ludzie udawali kogoś kim nie byli – grali. Czas BB minął bezpowrotnie, nie wiem dlaczego ktoś wpadł na pomysł by realizować kolejną część po tylu latach.
@Michael_Corleone dziękuję za link. Pisząc o wariactwach, które powinny się spodobać, bo to jest show, nie chciałam, by to było odebrane jako usprawiedliwienie tych wariactw.
Mnie to ani nie szokuje, ani nie bawi.
Rozumiem też, jeżeli inni nie mają nic przeciwko takim akcjom na antenie, ponieważ jak to w show, różnych rzeczy można się spodziewać.
Ba! Nawet takie rzeczy podnoszą statystyki oglądalności.
@Elizabeth_Linton racja, właściwie nic nie tracisz, nie oglądając:) Odcinki są nudne i monotonne, pewnie, jak dalej tak będzie, to poświęcę ten czas na jakiś serial.
Zbieram szczękę z podłogi :-) Daniel baaaardzo mi zaimponował, pokazał klasę i charakter.
Z pewnością przywrócił wielu osobom wiarę w ludzi, udowodnił że nawet w dzisiejszych czasach są ludzie dla których priorytetem nie jest wygrana w show lecz życie w zgodzie ze swoimi wartościami. Nie mam wątpliwości, że z tej edycji ludzie zapamiętają dwie osoby, tą która wygra program i właśnie Daniela. Wielki szacun dla tego gościa!
@Michael_Corleone aż tak? Muszę przyznać, że miałam nadzieję, że chłopak zostanie na dłużej. Może to głupie (z pewnością), ale jest mi trochę smutno, że odszedł.
Ciekawe, czy jest tu ktoś, oprócz nas, kto jeszcze to ogląda? :)
@Michael_Corleone Nie zgadzam się z uznaniem za wadę programu tego że Wielki Brat przemawia głosem kobiety, bo w zasadzie to go nie widzimy, praktycznie nic o nim nie wiemy i jego tożsamość nie znaczy w ogole. Druga kwestia jest taka, że zmiana na Big Sister byłaby większym ryzykiem a że program jedzie na popularności formatu to ciekawe czy w ogole możliwa była opcja takiej zmiany (licencja). Koniec koncow nie widzę nic głupiego w tym że Brat jest kobietą. Nawet babka z Kiepskich była Nikiforem ale to już nikogo nie obchodzi. xD
Brat to brat a siostra to siostra co nie? Więc skoro jest Wielki Brat, to raczej dziwnie brzmi głos kobiecy. Jestem ostatnim, który powiedziałby na kobiety coś złego, ale niektórym się już w głowach przewraca od tej poprawności…
@Zuchwalec Natomiast Nikifor to imię męskie, co więcej to prawdziwa postać, nie fikcyjna, nie James bond, tylko realna postać: https://fdb.pl/film/460-moj-nikifor
Podałeś wyjątkowo nietypowy przykład. Mimo wszystko Krystynę Feldman, starano się ucharakteryzować tak, by wyglądała, jak mężczyzna. W charakteryzacji pomógł też wiek aktorki, jak i granej postaci. W programie Wielki Brat słyszymy zaś piękny żeński głos, co jest dla mnie głupie (nie ten ładny głos) tylko to, że jest to głos Wielkiego Brata. Rozumiem też, że do roli agenta 007 zatrudniłbyś zgrabną kobietę, najlepiej z długimi włosami, a z pistoletem biegałaby w szpilkach. Oczywiście mówiłaby "nazywam się Bond, James Bond".
Ma Pan absolutną rację. Chętnie obejrzę film o tajnej agentce i to niekoniecznie w formie parodii lecz o porównywalnym realizmie
jak w Bondzie ale proszę mi Jamesa nie ruszać :-) Niech to będzie chociaż 007 Jessica Bond.
Jak dla mnie to ten nowy głos nie jest nawet jakiś szczególnie piękny. Z całym szacunkiem dla córki Pani Krystyny Czubówny ale
Jej głos w tym programie przypomina mi pozbawiony emocji głos syntezatora mowy Ivona. Pan Jarosław Ostaszkiewicz miał nie tylko piękną barwę głosu ale był również niebywale charyzmatyczną postacią. Potrafił odpowiednio równoważyć inteligentne poczucie humoru z budowaniem autorytetu wśród uczestników. Tego wszystkiego brakuje mi u Pani Agnieszki.
Właściwie kwestia nowego głosu staje się dla mnie marginalnym problemem bo wg. mnie podstawową wadą tego programu jest nuda! Towarzystwo mało zróżnicowane, nudne zadania, nudni prowadzący, nudna oprawa muzyczna. Nadaje się jedynie jako czasoumilacz kiedy jadę na Orbitreku. Program ma duży potencjał a olbrzymia oglądalność pierwszego odcinka udowodniła, że jest zapotrzebowanie na taki program ale należy czym prędzej wymienić osoby odpowiadające za reżyserię.
Żałosna jest również nagroda 100tys. zł. Przypominam, że w pierwszej edycji było to 500tys. a w konkurencyjnym programie
Dwa Światy nagrodą był okrągły milion złotych.
Jeśli ktoś za maksymalnie trzy występy otrzymuje w Mam Talent 300tys. zł to chyba dla kogoś kto decyduje się na kilka miesięcy uczestnictwa w programie można było przeznaczyć na wygraną tak jak kiedyś 500 tys. a tak zaskoczenie,
że ludzie się nudzą i myślą o wyjściu z programu.
Dzisiaj wyjątkowo sobie klapłam przed tv, bo cały dzień miałam zapieprz w pracy i włączyłam WB. Przy okazji rozprostowałam kości :D Ale napiszę Wam, że te odcinki robią się coraz bardziej nudne.
To tak wygląda, że Ci ludzie jak by mogli, to by tylko leżeli i nic nie robili, no jaja – bynajmniej ja tak to odbieram. No może nie wszyscy, ale zdecydowana większość.
@Williamsburg
Czwarta edycja polskiej wersji Big Brother miała miejsce 12 lat temu i zakończyła się wygraną Joli Rutowicz.
Temat dotyczy aktualnej czyli szóstej edycji.
Tak było 5 edycji.
Ostatnia miała miejsce 11 lat temu więc chyba nie tak dużo porównując np. do Niemiec gdzie odbyło się łącznie 18 edycji.
@Michael_Corleone Oglądam na bieżąco, śledzę ten program. Bardzo podoba mi się formuła obserwacji ludzi w takim jakby naturalnym środowisku.
Fascynuje mnie jak to zawsze tworzą się grupki, jak zaczyna się obgadywanie, jak zaczyna się tworzyć własny "ekosystem". Da się wyczuć kto z kim trzyma, kto z kim się dogaduje, kto kogo nie lubi.
Ta seria, choć krytykowana za "płaskość" bohaterów, to właśnie jest wyróżniona, bo wzięła ludzi z naprawdę różnych światów. I skonfrontowanie ich ze sobą jest ciekawym doświadczeniem.
Nie mam nic co do głosu big brothera, a big brother to nazwa własna i "pomysł", postać. Nigdzie nie ma jasno wypisane że big brother to koniecznie musi być mężczyzna, stąd pewnie decyzja TVN do zrobienia fajnej zadymy w okół tego. Co jak widać, opłacało się, bo pojawiły się oczywiste głosy krytyki w tę stronę (co dla myślącego człowieka nie powinno mieć żadnego znaczenia).
Tak samo piosenka czy prowadzący. Interesuje mnie tylko program, muzyka niech sobie leci jaka chce. Prowadzący spełniają swoją robotę, szczególnie podoba mi się duet Chajzera i Ohme o 23 (szkoda, że podjęto decyzję, by prowadził kto inny Big Brother nocą).
A czy jest to wyreżyserowane czy nie? A jakie to ma znaczenie? Skoro w obu przypadkach te relacje wypadają naturalnie? Szczególnie widać to na streamach
@Michael_Corleone Nie oglądałem pierwszego odcinka i nie zamierzam. Oglądałem natomiast pierwszą edycję, o czym dalej. Rozumiem i podzielam Pański pogląd, jakoby grono uczestników powinno być zróżnicowane. Rzeczywiście zaletą programów tego typu, z perspektywy osoby inteligentnej, jest możliwość jakiejś spłyconej, ale jednak analizy społecznej, zapatrywań, poglądów, stylów życia. Można to jednak zrobić i na forum, będąc aktywnym uczestnikiem wydarzeń i nie ograniczając się do wysyłania SMS-ów. Niczym też nie ryzykując…
“Brakuje mi jakiegoś wulgarnego prostaka z prowincji, wyuzdanej dziwki, nieśmiałego intelektualisty, bujającego w obłokach romantyka,
kogoś z dużą nadwagą, liczyłem że pojawi się osoba niepełnosprawna, tak aby każda z tych postaci miała w sobie coś unikalnego.
A tak wszyscy "piękni i młodzi""
Wie Pan, że czytając ten fragment oczami wyobraźni widziałem byłych forumowiczów stamtąd. ;D Tylko tego nieśmiałego intelektualisty jakoś mi brak…
Piękni i młodzi, bo taką strategię przyjął TVN, a w ślad za nim pozostałe stacje, najdłużej opierała się TVP, co dość zrozumiałe. Chyba taki trend jest w ogóle, trochę zgubiłem się w TV, nie oglądam od dawna.
"Ja natomiast najbardziej lubiłem Alicję"
@BuziakL "gdybym musiała kogoś wybrać, to Klaudiusza."
Rozbawiliście mnie. :) Nie pamiętam, żebym w I-ej edycji miał jakiegoś faworyta/-ę (chociaż czy taki gościu jak Lato nie był właśnie z I-ej?). W którejś z kolejnych edycji kibicowałem Monice Brochackiej.
*Po krótkim researchu okazało się, że obejrzałem trzy edycje tego programu.
@Elizabeth_Linton I dobrze, że nie oglądasz. :) Szkoda czasu. Zwłaszcza, gdy dostępne są tak genialne seriale jak obecnie.
"Czas BB minął bezpowrotnie, nie wiem dlaczego ktoś wpadł na pomysł by realizować kolejną część po tylu latach."
Nie minął, co pokazała oglądalność. Z całą pewnością emisja została poprzedzona badaniami rynkowymi.
@Nevarius "Chajzera i Ohme"
OMG… Wizualizuje sobie ich – nie. :) Mam nadzieję, że Chajzer poniesie konsekwencje za molestowanie.
PS
Wiesz, że Elizabeth stamtąd, to podróbka? Nie mam konta na Wykop.pl, także śmiało możesz "mnie" odobserwować, chyba że lubisz czytać tamtego gościa, bo jest całkiem niezły. ;)
@ramsayek ok:)
Nowi nominowani:
@KRCK no jak zostałam zapytana, to podałam 1 osobę, a co:P
@Nevarius takie obserwacje społecznych zachowań są dość ciekawe, można nawet wyciągnąć wnioski, jak zachowywać się nie powinniśmy. Ale to jest oczywiście na jakimś szarym końcu naszych innych codziennych obowiązków. Ja póki co nadrobiłam zaległości, nawet wczoraj oglądałam w tv :D a przyznam, że b. sporadycznie włączam tv.
@Nevarius
A czy mógłby Pan uzasadnić w czym przejawia się ta wyjątkowa różnorodność uczestników?
Przyznam, że po dwóch tygodniach oglądania przestałem oceniać tych ludzi jako niczym się nie różniącą jednolitą masę i dostrzegam różnice w ich zachowaniu, temperamentach itd. Niemniej jednak ciągle bardziej skłaniam się do oceny większości internautów
wedle której w żadnej z wcześniejszych edycji nie było równie podobnego składu. Mówię teraz o pierwszych trzech edycjach TVN. Kolejnych transmitowanych w TV4 w których tryumfowała Jola Rutowicz stety lub niestety nie oglądałem więc nie mam
jak porównać. Na obecną chwilę wydaje mi się, że z mniej zróżnicowanym środowiskiem mamy do czynienia jedynie w przypadku Warsaw Shore które również okazjonalnie oglądam jednakże już bez doczepiania tej psychologicznej, socjologicznej analizy
o której wspominał Pan KRCK.
Mam nadzieję, że widzowie nie przepuszczą kolejny raz okazji i ostatecznie wywalą tego buraka Macieja, choć w razie czego za tą Karoliną również nie będę płakał.
@Michael_Corleone Nie, nie mogę uzasadnić, bo powiedziałem, że cytuję "wzięła ludzi z naprawdę różnych światów.", a nie że mamy wyjątkową różnorodność.
Bo sam nie wiem co masz na myśli mówiąc "wyjątkowa". Są tu ludzie, którzy przeżyli śmierć najbliższych (Model, Marchewka), są celebryci youtubowi o rzadkim guście smakowym (weganka), która w dodatku przejawia zachowania mocno plotkarskie i sprytne manipulowanie słowami. jest też osoba homoseksualna i wrażliwsza. Są tu ludzie z różnych części polski (jak ten ślązak), był zagorzały katolik Jaglak, samotna matka, typowa ciotka dobra rada. Są też ludzie prostsi w charakterze jak Bartek, czy Igor, czy Ukrainiec, który jak narazie nie chce się za bardzo wychylać.
Więc … gdzie widzisz owy "podobny skład"? Sam zauważyłeś, że dostrzegasz różnice w ich zachowaniu i temperamencie.
Każda grupa ludzi wydaje się taka sama póki się ich bliżej nie pozna.
A Maciek został karnie wywalony z programu za groźby karalne. A szkoda, bo fajne dymy robił xD
@Nevarius
“Ta seria, choć krytykowana za "płaskość" bohaterów, to właśnie jest wyróżniona, bo wzięła ludzi z naprawdę różnych światów"
Miałem wrażenie, że nie tylko nie podzielał Pan opinii większości internautów wg. której uczestnicy wielkiego Brata nigdy nie byli tak jednakowi lecz pisząc o tej serii że jest "właśnie wyróżniona bo wzięła ludzi z naprawdę różnych światów" sugeruje Pan, że jest skrajnie odwrotnie i że najwidoczniej w poprzednich edycjach dobierano ludzi z podobnych światów lub z różnych lecz nie całkiem naprawdę.
No jakby nie patrzeć nie przypominam sobie by w poprzednich edycjach były osoby, które opisałem powyżej.
A w tym zdaniu chodziło mi o to, że nie zgadzam się z opinią, że ludzie tu są jednakowi. "wyróżnieni" chodzi o to, że są "różni".
@Nevarius dziękuję za info, już właśnie coś czytam, jestem w lekkim szoku..
https://plejada.pl/newsy/big-brother-maciej-opuscil-dom-wielkiego-brata-justyna-i-lukasz-nominowani/7zgycvc
@BuziakL
https://www.rmf.fm/magazyn/amp,22747,big-brother-mackowi-puscily-nerwy-zaczal-grozic-pobiciem-jednego-z-domownikow.html#
Tutaj jest chyba więcej szczegółów, między innymi ocena Macieja i Karoliny tego kim są widzowie głosujący w tym programie.
@Michael_Corleone dziękuję, zaraz zobaczę.
Aktualizacja nominacji, bo wcześniejsze jak widać, nieaktualne.
Tak w ogóle to przeglądając newsy na portalach dla mas ciągle czytam apele o to aby nie informować o wydarzeniach w Big Brother bo ludzie mają go dosyć, poza tym "nikt tego gówna nie ogląda". Jednakże trafiłem dzisiaj na konserwatywny portal Najwyższy Czas!
i zaskoczeniem odkryłem cały szereg artykułów opisujących na bieżąco aktywność uczestników Big Brother.
Wszystkie w dziale Wiadomości —> Polska. Przez dwa tygodnie emisji konserwatywny Najwyższy Czas! stworzył ponad 30 artykułów. Proszę sobie wyobrazić, że wśród komentujących oczywiście pogarda dla programu i uczestników nie mniejsza jak gdzie indziej ale
to co mnie się rzuciło w oczy to że nikt z komentujących nie wyraża swojego znudzenia tematem,
wszyscy entuzjastycznie przyjmują bez narzekania kolejne artykuły.
@Michael_Corleone czytałam, raczej dla takich rzeczy nie ma wytłumaczenia, piszę odnośnie Macieja.
Równie dobrze sama stacja mogła być pociągnięta do odpowiedzialności za przyzwalanie na takie rzeczy, jeszcze w miejscu publicznym. Nie jest to dobry przykład dla młodych ludzi, by tak nie potrafić panować nad emocjami, by szerzyć taką słowną nienawiść. Chłopak powinien (moim zdaniem) popracować nad sobą.. Bardzo mnie to zaskoczyło.
Co do internautów, to jest poczytny temat, więc rozgłos jest ogromny:)
Że mnie na stare lata znowu odbiło i się dałem wciągnąć w oglądanie tego to sam chyba nie wierzę , jak się zaczęła ta nowa edycja to się zarzekałem że już nie będę tego oglądać , minął chyba jakoś tydzień czy dwa tego programu i zacząłem go oglądać.. : )
Ja to mam chyba słabość do tych programów albo chyba bardziej sentyment z dawnych lat , bo tak jak nigdy nie oglądałem żadnych tańców , gotowania , paradokumentów dla ubogich i innych pierdół telewizyjnych tak te wszystkie Big Brothery i Bary lubiłem zawsze oglądać..
Choć w tej edycji faktycznie chyba najmniej się dzieje (za wyjątkiem tej zadymy z tym Maćkiem od której zacząłem to w ogóle oglądać i występu Łukasza pod kołdrą z przed kilku dni..) , kiedyś wydaje mi się że więcej się działo i więcej też pokazywano , w tej edycji widać że producenci liczą na kasę ze streamu i w telewizji mało pokazują a jak już to wszystko okrojone , po licho oni po godzinie 23:00 cenzurują przekleństwa albo goliznę..?
Niby ten TVN jest taki otwarty itp. a mam wrażenie że najbardziej zawsze wszystko cenzurują łącznie z filmami gdzie są u nich najgorsze tłumaczenia..
Nie oglądam tego może aż tak namiętnie jak kiedyś , ale ciekaw jestem kto tą edycję wygra.
@Siwy1984 ja mam zaległości do nadrobienia, wypadłam z rytmu! :D Wiem, że mamy nowe nominacje.
@Michael_Corleone jak tam wrażenia? Edytuję post, ale mam nadzieję, że dotrze powiadomienie :)
Nadrobiłam kilka odcinków na Player.
Widzę, że nominacje się zmieniły, 6 osób w tej chwili!
Poza tym są 2 nowe osoby w domu wielkiego Brata.
Niestety nie ma nic ciekawego, możliwe oglądam bez większego skupienia, ale nic ciekawego nie zobaczyłam.
Jakie są Wasze opinie? Piszcie :)
Gratuluję Panu odwagi cywilnej, dystansu do siebie, że potrafi Pan szczerze wyrazić dlaczego zdarza się Panu to oglądać,
bez silenia się na jakieś złośliwości.
Dawno nie pisaliśmy więc powiem Pani, że przede wszystkim byłem niezmiernie zadowolony że w końcu wyrzucono tego buraka Macieja.
Ostatnie nominacje to jakiś absurd. Zadanie Freeze Challenge polegało na tym aby w chwili usłyszenia gongu na jakiś czas kompletnie znieruchomieć. Dla Igora było to dość trudne gdyż zobaczył swojego pieska i jak później tłumaczył nie usłyszał kolejnego gongu. Oprócz niego zachowali się tak samo Olech i Angelika. Uznano że ta trójka złamała regulamin Wielkiego Brata i karą dla nich była konieczność nominowania pozostałych uczestników i dlatego np. Olech postanowił nominować jak zwykle Magdę z Londynu, choć ta niczemu nie zawiniła. Przecież to jest kompletny kretynizm. Jak można "karać" kogoś za złamanie regulaminu poprzez przyznawanie mu prawa do nominowania kogoś do wyjścia. To trochę tak jakby jakiś użytkownik FDB złamał regulamin a za karę musiałby wskazać którego użytkownika należy zbanować :-) W ten o to sposób główny bohater tego zamieszania Igor w ogóle nie poniósł żadnej kary.
Zapewne każdy z nas znalazł w tym towarzystwie postacie które polubił lub wręcz przeciwnie.
Osobiście kibicuje Justynie, Bartkowi, Madzi i Kasi zaś nie przepadam za Olechem, tym nowym Jakubem, nową Magdą i Angeliką. Ostatnio wyraźnie zmienił się mój stosunek do Łukasza którego na początkowym etapie nawet lubiłem, zwłaszcza w konfrontacji z Maciejem lecz po jego odejściu mam wrażenie, że Łukaszowi palma odbiła i stał się na maksa konfliktowy. Wykłóca się o byle co nawet z nielicznymi osobami na których wsparcie mógł wcześniej liczyć i przedstawia siebie jako ofiarę. Trochę mi zaczyna przypominać legendarną postać Wojtka Glanca xD który każdą rozmowę prowadził tak aby się z każdym pokłócić a potem robił z siebie męczennika. Oprócz tego bałaganiarstwo Łukasza i ta szopka z wielkim okłamaniem go przez grupę która poszła za sugestią Wielkiego Brata
i postanowiła, że raz na trzy dni dwie osoby będą sprzątać łazienkę. Nie wydaje mi się aby przy kilkunastu osobach była to jakaś przesadna dbałość o czystość. A ten robił z tego aferę i jeszcze zarzucał pozostałym, że go oszukali mówiąc, że to nie był ich pomysł.
@Michael_Corleone mam nawet podobne wnioski.
Widziałam, że teraz w sumie nominowali 6 osób i pewnie werdykt będzie w niedzielę.
2 nowe osoby są też takie (moim zdaniem) bezbarwne, więc coraz mniej oglądam, ale co jakiś czas włączam na Player powtórki.
A ja polubiłem tą nową Angelę. Wkurzała mnie w trakcie pobytu w tym sekretnym pokoju ale po dołączeniu do grupy
zachowuje się fair i jest nawet dosyć charyzmatyczna czego nie mogę powiedzieć o nowej Magdzie.
Na pewno fałszywy jest dla mnie Oleh który ciągle łasi się do Madzi a jednocześnie nie było tygodnia by Jej nie nominował,
nawet w ramach "kary" za złamanie regulaminu. Dość osobliwa ta przyjaźń z jego strony.
@Michael_Corleone możliwe, że ją źle odbieram, zobaczyłam ją w 1odcinku, jak byli w osobnym pokoju. Może teraz się rozkręciła :) A o co chodzi z tym Olkiem?
Pamiętam, że zawsze był cicho i ogólnie nie wchodził w konflikty.
Wczoraj oglądałam nagranie na żywo w TV:)
Kolejne nominacje:
To że ktoś jest cichy nie musi oznaczać, że nie jest fałszywą mendą i taką właśnie osobą jest Oleh który z jednej strony
od początku programu łasił się do Madzi a jednocześnie za każdym razem Ją nominował do wyrzucenia z domu.
Czasem to, że ktoś jest cichy nie musi oznaczać, że jest bezkonfliktowy lecz po prostu czuje, że nie ma nic mądrego do powiedzenia, choć ostatnio Oleh jest bardziej komunikatywny.
Kuba zapytał go, czy po programie "spróbuje pierdolnąć Madzię".
Ten nie zastanawiał się długo nad odpowiedzią: "W sensie próbował? Pierdolnę! Co ja, mam pytać? Facet nie pyta".
W zasadzie bierze przykład ze swojego starego który nie pytał tylko "pierdolnął" jego matkę a po dwudziestu latach
gdy syn trafił do polskiej edycji BB postanowili nawet się pobrać.
Ten chłopak to nietypowy buraczany maczo który ma jakiś uraz do kobiet, wypowiada się ciągle o nich z pogardą,
dusi w sobie jakieś kompleksy wyżywając się na słabych psychicznie dziewczynach.
Proszę zwrócić uwagę, że od ponad miesiąca nominuje do wyjścia wyłącznie dziewczyny.
A dlaczego nietypowy? Bo większość takich frajerów wygląda jak pół dupy zza krzaka a on jest przystojny i dobrze zbudowany
chociaż charyzmą ani intelektem się nie odznacza.
@Michael_Corleone przyznam, że nie zwróciłam uwagi, ale też miałam braki w oglądaniu, a z tego co widzę, to właśnie Olek rozkręcił się (jeszcze bardziej) po wyjściu Łukasza. Nie przeczę Twojemu zdaniu, faktycznie był coraz bardziej "wyskokowy", zastanawiałam się nawet, czy to nie jest wina np. środowiska, w którym się wychował, czy przykład ojca, porzuconej matki i stosunek ojca do matki, są powodami tego, że Olek ma takie dość dziwne zdanie o kobietach ;D ale już nie wnikam..
Ja nadrobiłam już zaległe odcinki, nawet Arenę oglądałam ostatnio w TV, tylko napiszę Panu, że nie mogę normalnie haha bo nie bardzo przepadam za Justyną i jej facetem. Zwyczajnie taki typ ludzi z kołkami w d..e mnie męczy, ale oczywiście z zaznaczeniem, że powinniśmy mieć umiar czy w żartach, czy opiniach (mam to na uwadze).
Po ostatnich nominacjach byłam wręcz pewna, że BB opuści Katarzyna, a tu taka niespodzianka.
Kaśka drażni mnie tylko pod 2 względami:
- wydaje się być człowiekiem niezwykle leniwym i objadającym się, ale ostatnio rozmawiałam z koleżanką i doszłam też do wnioski, że możliwe, że ta dziewczyna jest po prostu tak zestresowana w tym programie, że z tego wynika jej tzw. "paraliż" czy jedzenie na zawołanie.
Stres tak powoduje, że człowiek np. je więcej..
A Pan co myśli o uczestnikach? Coś się zmieniło, czy pozostaje Pan przy swojej wcześniejszej ocenie?
Jeżeli mowa o tym, kogo najbardziej lubię, to przyznam, że Magdalenę (młodszą, tą która pracuje za granicą).
Edit: Justyna z Pawłem odchodzą po zobaczeniu nagrań, co inni o nich mówią. Tu jest live teraz z nimi- dla zainteresowanych https://www.youtube.com/watch?v=1eF0lq9jlT0
Krótka charakterystyka tego jak odbieram uczestników Big Brother
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/agnieszka-raczynska,3972.html
Być może trochę Ją idealizuje ze względu na niebywale krótki pobyt w domu Wielkiego Brata ale pozostaje moją
ulubioną uczestniczką. Sympatyczna, atrakcyjna, pewna siebie, spełniona zawodowa, obyta towarzysko.
Jak widać nie są to cechy które docenili widzowie.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/daniel-barlog,3958.html
Z tym zapamiętaniem go na równi ze zwycięzcą to trochę jednak przesadziłem, gdyż zdaje się że szybko odszedł w zapomnienie. Niemniej jednak mi bardzo zaimponował wiernością swoim ideałom i gdy poczuł, że większość uczestników ich nie podziela i nie jest skłonna do zmian to dał sobie spokój. Po prostu pokazał, że nie będzie się męczył tylko po to by trwać w programie licząc na 100tys.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/natalia-wrobel,3956.html
Szczera, ładna dziewczyna która jako jedyna miała odwagę by powiedzieć, że przyszła do tego programu aby zaistnieć medialnie
na wzór Moniki Sewioło :) Nie odebrałem tego jednak jako wyrazu zepsucia a urokliwej głupoty.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/marlena-klimczyk,3967.html
Po pani detektyw spodziewałem się znacznie więcej. Absolutnie bezbarwna osoba, nie wnosząca nic do programu i która nie miała żadnego pomysłu na siebie. Ewidentny błąd ekipy castingowej.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/maciej-borowicz,3971.html
O tym co sądzę na temat tego buraka pisałem już dużo wcześniej i zdania nie zmieniłem. Oczywiście dostrzegam zasadność dołączenia go do grupy, gdyż jeśli ma ona być różnorodna to powinna mieć w sobie takie właśnie skrajne osobowości lecz szkoda, że kosztem Agnieszki.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/karolina-wnek,3957.html
Pomimo deklarowanego dziewictwa wydawała mi się osobą zepsutą a najlepszy kontakt miała właśnie z Maciejem.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/klaudia-marchewka,3960.html
Dziecinna osoba która urzekła widzów swoją historią z życia. Niestety mam wrażenie, że była też dosyć nudna i jej odejście miało niewielki wpływ, chociaż na pewno oceniam ją pozytywnie.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/tomasz-urban,3964.html
Sztywny koleś bez najmniejszego dystansu do siebie. Wystarczy powiedzieć jak lamentował nad tym jak wielu przyjaciół straci przez to, że na potrzeby zabawy założył damską perukę i jakąś tam bluzeczkę. Uprzedzał, że w razie jakiegoś nawiązania do tego upokarzającego występu będzie walił w mordę. Domyślam się że z takim nastawieniem miał niewielu przyjaciół a tydzień później dzięki widzom jeszcze mniej. Prócz tego ma jakieś uprzedzenia do kobiet o których ciągle wraz z Maciejem i Olehem wypowiadali się pogardliwie, tak jak i zawsze nominowali wyłącznie dziewczyny. To nie jest zdrowy sygnał.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/lukasz-darlak,3970.html
Chyba najbardziej kontrowersyjny uczestnik którego jedni nienawidzili a inni uwielbiali. Na plus na pewno zaliczam mu szczerość i to, że jako jedyny facet miał odwagę przeciwstawić się Maciejowi gdy reszta tańczyła tak jak im zagrał. Popełnił w mojej ocenie kardynalny błąd jakim było początkowe ukrywanie swojej orientacji seksualnej co samo w sobie stworzyło podwaliny dla zachowań homofobicznych. Niemniej jednak okazał się osobą szalenie konfliktową i potrafił wchodzić w niepotrzebne pyskówki nawet z osobami które mu dobrze życzyły. Pod tym względem przypominał mi dawnego Wojtka Glanca. Ta niechęć do sprzątania i oskarżenie wszystkich o spisek by zmusić go do umycia raz łazienki było mega irytujące. Nabijanie się z jego orientacji i obraźliwe uwagi to jedno ale czym inny było to, że każdą krytykę pod swoim adresem odbierał przez pryzmat swojej orientacji. Oczywiście ta nie ułatwiała mu życia ale sądzę, że gdyby był hetero to dużej różnicy w tolerancji dla jego bałaganiarstwa i lenistwa by to nie zrobiło.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/jakub-pysk,4005.html
Od pierwszego dnia wiedziałem, że będzie to drugi Maciej stąd szybkie wyrzucenie z programu rasisty niebywale mnie ucieszyło.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/angelika-glaczkowska,4006.html
Ta dziewczyna mega mnie irytowała w okresie poprzedzającym oficjalne dołączenie do grupy. Jednak później okazała się całkiem spoko, szczera, spontaniczna, komunikatywna.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/pawel-grigoruk,4007.html
Obok Macieja i Jakuba najbardziej nielubiany przeze mnie typ. Toksyczny osobnik który mam wrażenie zatruwa życie Justynie. Już jego reakcje na Jej taniec w trakcie jednej z zabaw i późniejsze niezłożenie Jej życzeń mówiły mi, że jest jakimś dewotem i psychopatą. Zapowiadał, że zamierza "naprostować" towarzystwo niechętne Justynie. Początkowo jego wejście wywołało u Niej euforię lecz z każdym kolejnym dniem okazywało się, że nie tylko nie był wsparciem ale stanowił obciążenie. Ani intelektualnie nikogo tam nie masakrował, ani tym bardziej swoją odpychającą fizycznością za to zaczął robić jakieś chore sceny Justynie. Dość powiedzieć, że w trakcie jednej z takich akcji chwycił Ją i pchnął na tyle silnie że się przewróciła. Dodatkowo wciągnął ją w konflikty z nielicznymi osobami które Ją naprawdę lubiły np. z Kasią która jak to Kasia widząc chleb postanowiła sobie zrobić kanapkę :-) a ten potem z pretensją, że ta miała czelność tknąć jego chleb wegański :-) Cholera jasna przecież to takie małostkowe. Jeszcze zrozumiałbym jakby mu zjadła ostatnią kromkę ale było jeszcze sporo tego chleba i zamiast zaangażować się w promocję weganizmu ten pajac zaczął jej robić wyrzuty bo musiał ukroić kolejną kromkę. Do tego zbłaźnił się opowiadając Justynie na boku jak to swoją osobą zachwiał u Igora pozycją dominatora wywołując jedynie uśmiech politowania na jego twarzy. Aż trochę żałuję, że nie miał okazji skonfrontować się z Olehem. Ponoć z relacji Justyny wynika, że musiała po nim spłacać długi. Obrzydliwy typ który nie zasługuje na Nią.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/justyna-zak,3965.html
Największa indywidualistka w programie której zachowanie drastycznie zmieniło się na minus po wejściu Pawła. Wcześniej kiedy coś było niezgodne z Jej światopoglądem to nie bała się wchodzić w konfrontację nawet gdy cała reszta grupy wpatrywała się jak zahipnotyzowana w ewangelizującego Daniela :-) Miała w sobie energię i charyzmę zdolną przyćmić niejedną koalicję. Tego wszystkiego później zabrakło i chcąc bronić Pawła wikłała się w niepotrzebne spory a potem z dnia na dzień przygasała stając się dekoracją dla swojego chłopaka. Bardzo Ją lubiłem aczkolwiek uważam, że zbyt często dyskutując na tematy absolutnie nie związane z żywieniem nawiązywała do tego weganizmu. Co za dużo to nie zdrowo. Nie może być tak, że niemal każdy temat choćby i o pogodzie zaczyna się od słów: To znaczy ja jestem weganką dlatego powiem ci, że… itd. z tego samego powodu wkurzało u Daniela, że tak często nawiązywał do tej Biblii, a u Łukasza, że wyciągał swoją orientację przy tematach przy których nie miała ona nic do rzeczy.
Stąd też nie dziwię się, że niektóre osoby ciągle odbierały Ją przede wszystkim jako wegankę. Mimo tej irytującej cechy bardzo Ją lubiłem i żałuję, że przez tego pajaca zdecydowała się odejść, choć jako para stali się już na tyle irytujący, że wiadome było iż odpadną.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/radoslaw-palacz,3963.html
Generalnie sprawia wrażenie spoko gościa. Zasadniczy, momentami surowy ale przede wszystkim uczciwy i za to go cenię.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/oleh-riaszenczew,3969.html
Jak można przeczytać na jego profilu "cichy, grzeczny, lekko wycofany". Tak jak już pisałem wyżej ten gościu jest dla mnie najbardziej fałszywą mendą z całego programu. Oprócz tego, że ma jakiś chory stosunek do kobiet to jeszcze przejawia fascynację nazizmem.
W trakcie jednej rozmowy zaczepił Kubę rasistę i chcąc być może mu zaimponować zaczął unosić rękę w nazistowskim pozdrowieniu. Nie było w tym przypadku gdyż Radek głośno krzyknął – To „Sieg heil”, to jest brzydkie. Tego nie popieram, nie toleruję i to jest kurewstwo! Żaden z dwóch debili nie zaczął nawet się tłumaczyć, zaprzeczać co pokazuje, że reprezentują to same środowisko.
Co ciekawe Oleh jak zwykle nie poniósł żadnych konsekwencji swojego zachowania.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/magda-zajac,3995.html
Obok Karolci Wnęk najbardziej nielubiana przeze mnie kobieta w BB. Trudno mi coś zarzucić jej obiektywnie ale nie czuję w Niej prostolinijności jak np. u Klaudii lecz ordynarne prostactwo. Zalet nie dostrzegam. Najbardziej denerwuje mnie jej wrzaskliwy tembr głosu. Kojarzy mi się z kucharką w barze mlecznym PRL albo z aktualną Prezes Trybunału Konstytucyjnego Przyłębską. Ten sam typ.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/magda-wojcik,3968.html
Infantylna dziewczyna o anielskim sercu której nie sposób nie lubić lecz jednocześnie ubolewam nad tym, że swoją łatwowiernością daje sobą tak łatwo manipulować. Mimo że organizatorzy robią co tylko możliwe aby uwikłać ja w romans z Olehem mam nadzieję, że do tego nie dojdzie a po programie będzie mogła się zorientować jaką Oleh jest fałszywą mendą.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/kasia-olek,3966.html
Od początku bardzo mi się podobała a to jedzenie to przez stres. Na Jej miejscu pewnie też bym się obżerał.
Ma jednak wadę – jest leniwa i nie chce Jej się angażować zbytnio w zadania wymagające kondycji a szkoda bo gdyby była
bardziej aktywna to by odwracało uwagę od tego wilczego apetytu :-)
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/izabela-maczka,3962.html
Złego słowa nie powiem. Domyślam się, że jest to osoba z najmniejszym elektoratem negatywnym co może zaważyć na wygranej.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/igor-jakubowski,3961.html
Spoko gość. Może trochę gruboskórny ale mający poczucie humoru i dystans do siebie a nominując Macieja dał dowód na to,
że nie toleruje patologii.
https://bigbrother.tvn.pl/uczestnicy,3688,p/bartlomiej-boruc,3959.html
Z facetów to właśnie Bartka lubię najbardziej.
Bezkonfliktowy, z olbrzymim poczuciem humoru i niezwykle optymistycznie nastawiony do życia.
@Michael_Corleone Jak się ogląda Big Brothera, to brakuje już czasu na śledzenia ważnych społecznie spraw, stąd potem wstrząśnięcie. ;D
Być może umknęło Panu ale już miesiąc temu pisałem tutaj, że oglądanie Big Brothera (nie na żywo lecz z odtworzenia)
służy mi jako czasoumilacz gdy jadę na Orbitreku.
Nie jest to dla mnie czas na śledzenie ważnych społecznie spraw.
> …oglądanie Big Brothera (nie na żywo lecz z odtworzenia)
Nie wykręca Ci talerzy w dysku twardym od zapisu czegoś podobnego? :P
> …służy mi jako czasoumilacz gdy jadę na Orbitreku.
Kiedyś, ze 20 lat temu, próbowałem tego ustrojstwa (jeden raz!) i niezbyt mi się podobało, bardziej wolałem zwykłą rozgrzewkę przed treningiem, a jak chcesz się dojechać na serio, to polecam stary rower (większe opory toczenia i ruchu) i stuknąć na nim kilkadziesiąt kilosów! Wtedy poczujesz moc, a i nie ma to jak prawdziwe widoki pól i lasów, a nie jakieś oglądanie telewizora podczas sztucznego biegu. :))
Prawdziwa orka i konkretny trening, to było judo/jujitsu, jak trener nam zamykał okna na bite dwie godziny i jak się dało (sezon grzewczy) odkręcał kaloryfery na maksa. Wtedy byś poczuł co to jest porządny trening, bez wody (nie pozwalał nam pić), bez tlenu (tłumaczył, że mamy trening wysokościowy za darmo) i w upale (spocone judogi i upał na sali – wg niego – tropiki za free). Wtedy byliśmy źli, ale każdy zaciskał zęby i trenował – dzisiaj rozumiem to wszystko doskonale i jestem gościowi dozgonnie wdzięczny za taką niezapomnianą szkołę życia ;D
> …absolutnie nie śledzę tego tematu, jak i samego BB.
Good for you! :]
Nie żebym widział jakąś przewagę z jazdy na Orbi w porównaniu z tradycyjną jazdą na rowerze w terenie ale
po doświadczeniach z zeszłego roku wolałem poczekać aż pogoda dojrzeje do tego by pędzić bez obaw o przewianie.
Ta maszyna stanowi dla mnie i tak tylko uzupełnienie dla siłowni a tam interwały kręcę na rowerku.
Tak w ogóle to proszę nie robić offtopu i wypowiadać się jedynie w temacie.
@Michael_Corleone był BB i nie ma BB :) To tak szybko zleciało, że jestem aż zaskoczona.
Końcowe odcinki musiałam sobie zobaczyć z opóźnieniem, ale z mojej perspektywy było już coraz nudniej. Madzię lubię, ale szczerze nie przypuszczałam, że wygra i nawet ta wygrana mnie trochę rozśmieszyła.
Byłam prawie pewna, że wygra Bartek.
Dla mnie ogólny wniosek po tym programie jest taki, że ludzie lubią mieć swobodę w decydowaniu z kim spędzają czas, jak i kiedy, a każda forma ograniczania nas, prowadzi niestety do spięć i zachowań, których normalnie byśmy się po sobie nie spodziewali.
Jakoś ciężko jest osiągnąć kompromis, i nawet jak człowiek cały czas zachowuje się ok, a raz mu coś odbije, to jest oceniony po tym co zrobił źle, gdzie nikt nie bierze pod uwagę całokształtu dotychczasowego postępowania.
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle, ale wychodzi na to, że oczekujemy od siebie zawsze i wszędzie bycia idealnym, a człowiek przecież popełnia błędy, bo tylko wtedy się na tym możemy uczyć.
W BB te próby wykluczania ludzi, którzy myślą inaczej, są chyba już częścią naszego charakteru.
Nawet jak kogoś nie lubimy, nie da się żyć na świecie, który jest tylko i wyłącznie podporządkowany nam i temu, co my myślimy, jak uważamy i jak chcemy żyć.
A nawet, jak ktoś zachowa się jak chu…j, to nie możemy go przecież skreślać, no chyba, że notorycznie taki jest, wtedy warto dać sobie prawo do nieutrzymywania kontaktów z taką osobą.
Mam nadzieję, że to ma sens, co piszę :D bo taka mnie naszła refleksja po wszystkim.
Nie wiem też do końca, czy osoby, które dobrowolnie odeszły z domu BB, są jakoś przegrane, czy na gorszej pozycji, patrząc przez pryzmat społeczeństwa.
Czasami nie warto walczyć z wiatrakami i jednak odpuścić, iść swoją drogą, bez narzucania innym swojego "ja, stylu bycia…".
P.S. i nawet nie napisałam tu mojego ulubionego słowa "tolerować, czy dystans".
Proszę czekać…
