HYDE PARK 613 nowy temat
szukaj Kategorie

Nie samym filmem człowiek żyje i tutaj mogą się udzielać wszystkie osoby, które interesują się filmem, ale niekoniecznie chcą o nim rozmawiać.

"Prawo i sprawiedliwość" i konsekwencje "dobrej zmiany". 55
Anonimowy

Oto artykuł, który znalazłem na Interii. Jak podaje GUS, sytuacja jest coraz bardziej poważna. Od początku tego roku to już kolejna tego typu wiadomość. Ciekawe na ile przyczyniła do tego "dobra zmiana" i zabieranie pieniędzy ze służby zdrowia, tak by nie zabrakło na rozdawnictwo dla cwaniaków i alkoholików.

https://biznes.interia.pl/makroekonomia/news/bedziemy-zyli-coraz-krocej-oto-najnowsze-dane-gus,2607185,2156

A oto prawdopodobny efekt słynnego pińcet+.

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/spozycie-alkoholu-w-polsce-dane-gus/zkndw0z

BuziakL

@Zuchwalec ja kompletnie tego w ten sposób nie rozpatruję, :D nie mam potrzeby zaglądania innym do portfela, aczkolwiek pochwalam edukowanie naszego dorastającego społeczeństwa.
Też nie mam takich przemyśleń, że mam być niby poszkodowana bo zostawiam dla kraju miesięcznie po ok lub często też ponad 2 koła od działalności w zusie, czy podatku.

Co do służby zdrowia, też nie patrzę na to w ten sposób, możliwe, że jestem oderwana od rzeczywistości, ale jak mam iść do lekarza to płacę i idę bez czekania.
Ten system się z jednej strony uzupełnia, z drugiej cierpi, nie mam na to wpływu jako jednostka, więc staram się sobie tak organizować życie, by nie miało to na mnie jakiegoś większego wpływu.

Anonimowy

@BuziakL

Aha no, to jeśli twoim zdaniem wszystko w programach socjalnych PiS jest OK, to nie mam więcej pytań… To nie kwestia zaglądania komuś do portfela… to kwestia tego, że bezsensowne rozdawnictwo wpływa na funkcjonowanie (w zasadzie niefunkcjonowanie) innych istotnych dziedzin czy instytucji. To nie są żarty – to ma wpływ na zdrowie i życie obywateli. Dziwnym zbiegiem okoliczności podczas rządów PiSowskich ilość zgonów w Polsce jest rekordowa i ciągle rośnie (w roku 2018 zmarło 414 tys. Polaków) – najwięcej od czasu zakończenia II wś. Proponuje przeczytać artykuły, które zamieściłem i choć trochę się nad nimi zastanowić…

BuziakL

@Zuchwalec ale ja nie muszę się zastanawiać, przecież napisałam wcześniej, jakie jest moje zdanie, co nie oznacza, że nie szanuję Twojego, ale też nie mam zamiaru zmieniać swojego. Na obecną chwilę tak to wygląda:)

Michael_Corleone

@BuziakL
A mogłaby Pani określić jakie np. informacje musiałyby się pojawić w tych artykułach aby była Pani zmuszona zmienić swoje dotychczasowe zdanie które jak rozumiem jest pozytywne. Chciałem się zorientować na ile pewne argumenty nie mają dostatecznego ciężaru dla Pani a na ile je Pani ignoruje.

Anonimowy

@BuziakL

Jeśli nie musisz się zastanawiać i nawet nie chcesz to trudno. Chciałem jeszcze dodać, że ja też chodzę do lekarzy prywatnie, jeśli mogę. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że pewnych chorób raczej nie wyleczymy u lekarza prywatnie. Bo nawet zamożnego człowieka nie będzie na to stać. Pewne choroby wymagają też hospitalizacji i czy tego chcemy, czy nie w niektórych sytuacjach jesteśmy skazani na publiczną służbę zdrowia. A gdy kogoś przywiozą z wypadku samochodowego to nie zawiozą go do prywatnego gabinetu tylko na słynny ostatnio SOR… dlatego mi nie jest wszystko jedno.

BuziakL

@Michael_Corleone na obecną chwilę nie mogę, ponieważ ja nie oceniam tego w taki sposób, by kogoś o to obwiniać, albo szukać powiązań, czy drugiego dna.
Patrzę na to bardziej globalnie. Nie mam potrzeby narzucać komuś, jak ma działać. To są już kompetencje, które nie są w mojej mocy. Na dzień dzisiejszy tak uważam, a czy z wiekiem to się zmieni, tego nie wiem, chociaż może być takie prawdopodobieństwo.
@Zuchwalec
Czy mi jest coś obojętne? Raczej wychodzę z założenia, że trzeba sobie radzić. Jest też sporo fundacji oraz zbiórek na leki, czy operacje, w których pewnie też osoby z tego forum uczestniczyły, wspierając takie akcje..
Nie miałam aż takich negatywnych doświadczeń, by wątpić we wsparcie SOR’u, a z uwagi, że szkoda mi czasu na czekanie, wizyty załatwiam prywatnie. Są pewne niepokojące sytuacje, ale te, o których słyszałam, są wynikiem niekompetencji, czy zaniedbań lekarskich, ale też nie można tu aż tak generalizować.
Uważam, że na całym świecie ludzie chorują i to nie jest jakiś tylko nasz narodowy problem.
Sorry, że się powtarzam, ale ja nikogo nie oceniam, jak myśli i też nie mam zamiaru nikomu nic narzucać.

Michael_Corleone

@Zuchwalec
Niektórzy są tak zadowoleni z możliwości posłania dziecka na wakacje czy np. na zajęcia z gry na flecie,
że absolutnie nie przeszkadza im perspektywa tego, że ich dzieci będą musiały te pieniądze z kilkukrotną nazwiązką zwrócić
ani to, że kosztem tego programu jest pogłębiająca się zapaść służby zdrowia której efektem jest zwiększona umieralność Polaków.
Jeśli ktoś nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić powodów dla których miałby potępić ten program w obecnej formie
to wiedz Pan, że mamy do czynienia z istnie globalnym myśleniem.

Anonimowy

@Michael_Corleone

Niestety proszę Pana… Jak to się mówi nażreć się do syta tu i teraz. Ważne by taki wyborca "dobrej zmiany" dostał parę złoty i niech się dzieje co chcę. Podejście wyjątkowo egoistyczne i krótkowzroczne. Jeśli dalej wybory będzie wygrywała partia, która najwięcej rozda to niestety jest to kraj bez przyszłości.

@BuziakL

"Czy mi jest coś obojętne? Raczej wychodzę z założenia, że trzeba sobie radzić. Jest też sporo fundacji oraz zbiórek na leki, czy operacje, w których pewnie też osoby z tego forum uczestniczyły, wspierając takie akcje.."

Zadziwiasz mnie… A najlepiej to sobie radzić za pińcet… Jeszcze powiedz tym, którzy ciężko chorują i którym przysługuje bezpłatne prawo do leczenia, że niech idą i żebrzą, bo Ty musisz swoje dziecko posłać na wycieczkę albo kupić nową zabawkę…

BuziakL

@Zuchwalec nie bardzo rozumiem Twojego podejścia. Płacę za firmę dla Kraju i to więcej, niż to 500+.
Jakoś nie mam z tym problemu i płaciłam też wcześniej, zanim weszło świadczenie.

Nie mam też problemu z kobietami, które mając 4 dzieci będą otrzymywać pewną emeryturę, o czym czytałam jakiś czas temu.
Tak, jak pisałam, trzeba sobie radzić i sobie radzę, poza tym pisałam, że nic z tego nie biorę, to odkładam dla dzieci, a znam rodziny, które dzięki świadczeniu edukują dzieciaki.
Na własne wycieczki to ja sama zarabiam, tak więc to co się uzbiera będzie dla nich, może na studia.
Jeżeli Tobie to się nie podoba, no cóż ja mogę na to poradzić – nic, możesz mieć swoje zdanie.

Anonimowy

@BuziakL

Nie Ty jedyna masz firmę i niejedyna płacisz podatki. Nie czuj się z tego powodu wyjątkowa… Ci, którzy mają prawo do bezpłatnego leczenia, też płacili podatki i ZUS-y. Dlatego mają prawo do opieki zdrowotnej. Dlatego gdy "rząd" zabiera z premedytacją pieniądze ze służby zdrowia by kupić sobie wyborców to szlag mnie trafia. A to, co robisz z pińcet to sprawa drugorzędna. Nie Ty te pieniądze zarobiłaś tylko dostałaś kosztem innych – taka jest prawda. Żeby nie było o rozdawnictwo mam pretensje do rządzących, choć twój sposób myślenia jest zadziwiający. Wyślijmy wszystkich na wcześniejsze emerytury i ciekawe kto będzie na to wszystko łożył…

ZSGifMan

@BuziakL

Na tzw. becikowe, to chyba się za wcześnie zebraliśmy do "rodzenia" dzieci ;D ale wychowawcze za PO w zabójczej wysokości jakichś 49 złotych, to pobieraliśmy. A co? Mam być stratny? ;)
Teraz się okazało, ze dla państwa już za PIS jesteśmy zbyt bogaci i pińćset plusa jak już pisałem ni ma! Ale szansa się pojawia już niebawem, bo podobno ma być i także… na to pierwsze dziecko. Zobaczymy jak to wyjdzie, mamy tyle wydatków, że każdy grosz się przyda! A co? Niech się nic nie zmarnuje. ;)




@Zuchwalec

Nie unoś się tak, dziewczyna chce Ci tylko wytłumaczyć, że skoro dają to trzeba brać, a skoro płaci do państwowej kasy, to jak da się coś "odzyskać" to czemu nie?!
Natomiast argumenty o zabieraniu ze służby zdrowia są oczywiście bardzo zrozumiałe, ale przypominam, że służba zdrowia nie od wczoraj i nie tylko za PISu jest traktowana jak zapchaj dziura i podrzutek, bo i PO nie było lepsze i co pielęgniarki wyprawiały pod siedzibą RM, a co się działo za SLD i co wyczyniał z pieniędzmi ten skur… Łapiński, to mam przypomnieć, bo wyleciało z pamięci?!
                                             

BuziakL

@Zuchwalec Haha, nie czuję się wyjątkowa. Dla mnie to cyferki, więc podałam Ci na własnym przykładzie, że jeżeli ktoś płaci dla kraju x więcej i dostaje y, czy też nie dostaje, to praktycznie nic nie zmienia poza tym (na moim przykładzie), że się to odejmuje lub zeruje, lub ktoś inny jest na plusie.
Czy ja to dostaję od innych? Ja sama na to zarabiam, jeszcze więcej daję, więc to co akurat za to dziecko się dostaje, u mnie się tylko odejmuje od tego, co i tak płacę, więc w ogóle mnie to nie wzbogaca. Czy mam dać 500 więcej od firmy, czy dostanę 500 dla dziecka- nie robi mi to różnicy.
I tak właśnie każdy może to odnieść do własnej sytuacji.

Mnie to, do czego Ty masz pretensję (bo widać, że masz), nie bulwersuje i nie mam potrzeby emocjonowania się tym, czy okazywania frustracji, tym bardziej wobec innej osoby, tylko dlatego, że nie myśli podobnie jak ja, czy ma inną perspektywę. Nigdy tego nawet nie oczekuję bo wiem, że ludzie się różnią.
Tak więc, no :))

@ZSGifMan wiesz, ja nie rozpatruję tego nawet na zasadzie "że jak dają, to trzeba brać", kompletnie tak nie patrzę na sprawy. To jest wpisane w nasze życie w kraju, za coś się płaci, innym razem coś się dostaje. Nawet mi przez głowę nie przeszło, by mieć o takie rzeczy do kogoś pretensję.
Poza tym zgadzam się z Tobą, biorąc to na luzaka, można to też przedstawić tak, jak Ty to przedstawiłeś:)

Anonimowy

@ZSGifMan

Dlaczego mam pisać o SLD? Czy pamiętasz, w którym roku zakończyli swoje rządy? Może cofniemy się do 20-lecia międzywojennego? A może do XVII w.? Nie unoszę się a jedynie próbuje wytłumaczyć koleżance, że nie uważam, że nawet jak ktoś zapłacił podatek, to teraz należą mu się jakieś pieniądze na zachcianki a tym bardziej kosztem służby zdrowia.

@BuziakL

"Czy ja to dostaję od innych? Ja sama na to zarabiam, jeszcze więcej daję, więc to co akurat za to dziecko się dostaje, u mnie się tylko odejmuje od tego, co i tak płacę, więc w ogóle mnie to nie wzbogaca"

Gdzie się uczyłaś matematyki? Załóżmy, że jeśli oddajesz państwu 2000zł i dostajesz pińcet+ to jakby nie patrzeć zyskujesz to, że oddajesz mniej (nie każdy ma ten komfort). Przypomnę też, że płacenie podatków to nic niezwykłego. Jest to normalna rzecz i wg mnie z tego tytułu nic nikomu się nie należy – a przynajmniej nie w formie pińcet+ czy innej daniny pieniężnej (mam na myśli ludzi zdrowych, zdolnych do pracy). Jeśli zarabiasz, to płacisz i tyle. Płacimy podatki, żeby państwo mogło sprawnie funkcjonować, a nie po to, by dostawać kasę na zachcianki. Wklejam linki z których dowiesz sie po co są podatki… bo na pewno nie po to, by mały zawistny człowiek wszystko rozdał na zachcianki, tylko dla utrzymania władzy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Podatek
https://direct.money.pl/artykuly/porady/dlaczego-musimy-placic-panstwu,207,0,2140879.html

ZSGifMan

@Zuchwalec

Nie chcesz, to nie pisz o SLD, ale chciałem żebyś jedynie pamiętał, że służba zdrowia jest tak samo podle traktowana przez praktycznie wszystkie kolejne ekipy! Wiem, że to słaba pociecha i żaden argument, ale to tylko pokazuje, że PIS nie jest tym jedynym gwałcącym nasze zdrowie, bo wcześniej nie było wiele lepiej. Aczkolwiek nie powinni.

Poza tym jak bardzo słusznie zauważyła koleżanka @BuziakL – najpierw zabierają, żeby potem "dobrą i łaskawa" ręką nam dać! Ale zazwyczaj jest to tylko cześć pieniędzy i raczej nigdy nie dostaniesz więcej niż sam wcześniej wpłaciłeś. Wszystko jest okej, dopóki ludzie pracują i płacą podatki, a domyślam się, że właśnie do takich należysz? Problem pojawia się dopiero, gdy te pieniądze są dawane darmozjadom i wrzodom społecznym, którzy podle i z wyrachowaniem wykalkulowali sobie, że im się zwyczajnie "nie opłaca" pracować, bo zyskowniej jest wyciągnąć rękę po państwowe pieniądze! "Państwowe" – czyli jak zauważyłeś – Nasze!
Właśnie tu leży patologia i to się powinno ukrócić, reszta jest mniej lub bardziej akceptowalna.
                         

Anonimowy

@ZSGifMan

To samo co w przypadku koleżanki BuziakL – polecam przeczytać, dlaczego płacimy podatki. Nie po to by państwo miało zdrowym i pracującym ludziom w sile wieku coś oddawać w formie pieniędzy (w teorii). To tyle. Odnośnie darmozjadów, którzy tylko wyciągają łapę po pieniądze pełna zgoda.

BuziakL

@Zuchwalec jak najbardziej potrafię liczyć i pisałam tu nie tylko o podatkach.
A czy mnie się coś należy? Wiesz, tego nie wiem, bo nie robi mi to żadnej różnicy.
Nadal widzę, że masz problem, ale wiesz, że to jest Twój problem. Ja nic na to nie poradzę.

ZSGifMan

@Zuchwalec

W sprawie podatków to nigdy nie uzyskamy całkowitej transparentności i państwo, w znaczeniu akurat nim rządzących, nigdy nie rozliczą się dokładnie z nami co do złotówki odnośnie tego, na co miały one zostać przeznaczone i jaka konkretna kasa z nich zasilona. Zawsze jak w przypadkach wszelkich fundacji i innych zbiórek, pojawią się tzw. koszty manipulacyjne i znajdą się mniej lub bardziej cwani, którzy sobie coś uszczkną dla siebie. Aby całości odpowiedzialnych (tylko w teorii) za politykę przesuwania tymi pieniędzmi między różnymi celami i nic dziwnego, że na koniec wychodzi coś podobnego. Dotychczas dojną krową i chłopcem do bicia był resort komunikacji i obrywali po kieszeni zwykli kierowcy, których pieniędzmi zatykano wszelkie dziury, ale widać to się zmieniło i teraz postanowiono sięgnąć po pieniądze chorych. To tylko taka różnica, wcale nie mówię, że to dobrze.
Zawsze kogoś okradną, pytanie tylko na ile i kogo? ;)
                                                            

Anonimowy

@BuziakL

Problem jest taki, jaki opisałem w pierwszej wypowiedzi gdzie wstawiłem linki i jest to nie tylko mój problem… Proszę jednak drwić sobie dalej tekstami typu "masz problem". Przecież zapewne nie robi Ci to różnicy. Proszę jedynie nie zapominać, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Człowiek dziś jest zdrowy, a jutro diagnoza może zmienić jego dotychczasowe życie. To może spotkać każdego czego oczywiście nikomu nie życzę. Nie sądzę by powiedzenie takiej osobie, że jakoś trzeba sobie radzić, było wystarczające.

Michael_Corleone

@BuziakL
Przede wszystkim dane pokazane w artykułach przedstawionych przez Pana Zuchwalca pokazują, że pogłębiający się problem mają Polacy i naprawdę nasze indywidualne doświadczenia ze służbą zdrowia, czy nasze zarobki i związane z nimi kwoty podatkowe nie mogą stanowić polemicznego argumentu.
Poza tym chciałem ustalić czy Pani "niewidzenie problemu" wynika z nie dość dostatecznego ciężaru tych wskaźników czy też z ich ignorowania. Jak się okazało na Pani ocenę jedno dwa zera w tą lub w tamtą nie stanowią różnicy.
Ten Caritas skończy się za kilka lat a ta krótkowzroczność zaboli nie tylko społeczne doły ale dotknie również tych których stać obecnie na komfort nie zwracania uwagi i robienia ironicznych uwag, że to Pan Zuchwalec ma problem.

BuziakL

@Zuchwalec podpinasz to pod służbę zdrowia, bo Twoim zdaniem.. A przecież jest sporo świadczeń i różne grupy społeczne mogą patrzeć na to inaczej. Ich punkt siedzenia i ich zdanie, np. seniorzy, firmy, samotne matki, niepełnosprawni itd.. każdy może twierdzić, że ich strona jest bardziej poszkodowana.
Dlatego, ja poważnie nie mam tu takiej opinii i nie drwię, mam inny punkt siedzenia, jak napisałeś.
I nie chodzi tu o osobę chorą, bo na to też są świadczenia, a że Ty uważasz, że na dzieci ich nie powinno być lub mają być rozdzielane inaczej, i masz z tym problem, to poważnie nie znaczy, że trzeba się aż tak emocjonować.
Ja tu nie ignoruję Twojego zdania, przecież możesz je mieć, więc serio nie trzeba innym narzucać swojego punktu widzenia.
To jest dyskusja, nie koniec świata, więc luz.

ZSGifMan

@BuziakL @Michael_Corleone @Zuchwalec

System rozdawnictwa pieniędzy jest chyba najgorszym z możliwych i kreuje przeróżne patologie, których udałoby się zapewne uniknąć opierając pomoc dla społeczeństwa o system odliczeń i ulg.

     

To jest jednak jeden z wielu problemów i PIS nieporadnie próbował zwrócić uwagę na bardzo powszechny i palący problem jakim jest bezdzietność. Starzejące się społeczeństwa, coraz mniejsza ilość "nowych" i młodych obywateli za to rosnąca wciąż liczba wygodnych i strasznie modnych… singli! Ludzie tacy pełną gębą czerpią różnorakie radości życia, bawią się non stop, robią co chcą, obowiązków praktycznie zero, a zobowiązań co najwyżej tyle co wziętych na owe przyjemności kredytów i pożyczek.
Kto im zabroni? Kto im każe żyć inaczej? Przecież im wolno… itp. itd.
Ale…

Nie jesteśmy na tej planecie sami, nie żyjemy każdy w innej wiosce, każda rodzina w innym namiocie za siedmioma góra i siedmioma morzami! Podczas gdy my żyjemy pełni wyrzeczeń i poświęcenia tamci na nic sobie nie żałują, w rodzinach budżet rozkłada się na kilka osób, u nich na jedną! Żyć nie umierać, zabawa pełną gębą, ba!
A jak działa współczesny system emerytalny nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, bo każdy powinien to sam wiedzieć. I teraz, gdy większość ludzi swoje zarobione pieniądze przeznacza praktycznie w większości na swoje dzieci, na ich wyżywienie, ubranie, edukację, zajęcia dodatkowe poszerzające im horyzonty, by byli inteligentniejszymi ludźmi, by mieli więcej umiejętności i lepszy start w dorosłym życiu, to wszystko jest przez innych deprecjonowane i wyśmiewane. Podnosi się argumenty, że dlaczego ja, dlaczego zabiera się mnie, dlaczego z moich podatków, dlaczego i dlaczego! Osoby te w większości beztroskie i cieszące się życiem na pozór bardziej niż ta dzieciata reszta, bo to tylko chwilą doczesną, podnoszą takie pretensje i inni im chętnie wtórują. Nie zastanowili się oni jednak z czyjej pracy zostaną im na koniec wypłacone emerytury za ten przehulany żywot i balangowe życie lekkoducha? Te pieniądze, po które chętnie wyciągną ręce będą pochodziły z pracy i kieszeni moich dzieci oraz osób mnie podobnych, które poświęciły się dla dobra ogółu! Może w tym momencie ja powinienem razem z koleżanką BuziakL głośno podnieść kwestię DLACZEGO? i jakim prawem nasze dzieci mają kiedyś ciężko pracować i dzielić się swoimi zarobkami nie tylko z rodzicami swoich rówieśników, ale także z darmozjadami i wrzodami balangowiczami, tak słodko i modnie zwanymi dzisiaj jako… single?!
     

Nikogo o nic nie oskarżam, ale tak do zastanowienia się, że ta druga strona też może czuć się równie oburzona zupełnie niezasłużonym "rozdawnictwem".
     

Anonimowy

@ZSGifMan

"Osoby te w większości beztroskie i cieszące się życiem na pozór bardziej niż ta dzieciata reszta, bo to tylko chwilą doczesną, podnoszą takie pretensje i inni im chętnie wtórują. Nie zastanowili się oni jednak z czyjej pracy zostaną im na koniec wypłacone emerytury za ten przehulany żywot i balangowe życie lekkoducha? Te pieniądze, po które chętnie wyciągną ręce będą pochodziły z pracy i kieszeni moich dzieci oraz osób mnie podobnych, które poświęciły się dla dobra ogółu!"

Co Ty opowiadasz… co to za opowieści dziwnej treści:-). Ktoś, kto przepracował kilkadziesiąt lat i nie miał dzieci, i nawet jeśli balangował to ma takie samo prawo do emerytury jak ten, co miał nawet trójkę dzieci. Dlatego że pracując i odprowadzając składki, odłożył na swoją emeryturę (przynajmniej w teorii – w normalnym kraju). Jak dla mnie taka osoba może nawet balangować przez pół życia, jeśli tylko da radę. Przypomnę, że u nas składek nie odprowadzają podobno: policjanci, wojskowi, sędziowie. Rolinicy płacą niższy KRUS. Wszyscy biorą później emeryturę, niektórzy b. wysoką, niektórzy mogą schodzić na emeryturę wcześniej. Oto główny powód, dlaczego brakuje. Chociaż jak służba zdrowia będzie działać tak jak za PiSu to sytuacja pewnie się polepszy – bo przecież niektórzy do swej emerytury nawet nie dożyją i nie wezmą nawet złotówki… Nie lekceważę przyrostu naturalnego, ale jakoś polityka PiSu nie wypada na tym tle korzystnie.

https://infostrow.pl/wiadomosci/sedziowie-nie-placa-skladek-zus/cid,76769,a

ZSGifMan

@Zuchwalec

Hmm…

Składka emerytalna ZUS to 9,76% z wymiaru podstawy pracownika, którą opłaca pracodawca, a taką samą składkę odprowadza również pracownik ze swojej pensji brutto. Załóżmy bardzo optymistycznie w imię równości społecznej, że każdy zarabia tyle samo i każdy ma najniższą krajową, która obecnie wynosi 2250 zł brutto. Załóżmy też, że wszyscy równo jak jeden mąż startujemy teraz z odkładaniem naszych składek na emerytury i przed nami wszystkimi (kobiety i mężczyźni razem) jest powiedzmy średnio te 40 lat pracy i składkowania. Zakładamy także również bardzo optymistycznie, że płaca będzie rosła regularnie co rok o te jakieś 150 zł. Odkładane składki będą waloryzowane na koncie powiedzmy bardzo dobrą 5% stopą. Za dużo optymizmu chyba, ale załóżmy też, że absolutnie nikt i nic nie będzie podkradać naszych ciężko odkładanych środków, więc jak się to będzie przedstawiać po latach?

Po 40 latach okresów składkowych na naszym koncie jest 509 tysięcy 121 złotych, z czego samych odsetek jest na kwotę 24 tysięcy 243 zł, pensja brutto w 2060 roku wynosi według naszych założeń 8100 zł, z czego jak nie trudno policzyć nasza pierwsza pensja stanowiła tylko 28%, a wskaźnik stosunku to 3,6. Tak więc na ile wystarczy tego szałowo wyglądającego nieco ponad pół miliona naszych pieniędzy? Na wypłacanie pensji z 2019 roku netto, czyli równowartości 1634 zł w roku 2060 wystarczy na prawie 312 miesięcy, co daje nam niezłe praktycznie 26 lat. Super, ale czy na pewno? Nie zapominajmy, że to suma sprzed 40 lat, więc to tak jakby na dzisiejsze standardy miało by być naszej emerytury… 454zł! Nie trzeba nikomu długo tłumaczyć, że to głodowa kwota i prędzej się można do trumny kłaść niż próbować żyć za tyle dzisiaj, a ile byłoby na powiedzmy stawki z 2019 i pełną sumę do ręki? To by było jakieś 5 tysięcy 882 złote – ŁOŁ! Ale suma, nie zapominajmy tylko, ze minęło 40 lat i jest to tyle samo co dzisiaj nieco ponad 1600zł! Na jaki czas wystarczy nam tego 1643zł dzisiaj w 2060 roku w kwocie 5882zł? Ano na 86 i pół miesiąca, a to jest tylko(!) 7 lat i jakieś dwa-trzy miesiące!

I tak dzięki prostej matematyce mit ciułania składek w ZUS na starość prysł niczym bańka mydlana…

A to wszystko przypominam przy założeniu 100% hermetyczności systemu i całkowitej uczciwości przy jej zwrocie!

Anonimowy

@ZSGifMan

Dziękuję za szczegółowe wyliczenia. Jeśli są one prawidłowe, to faktycznie blado to wygląda. Rozumiem, że w takim razie trzeba zwolnić z dokładania się do emerytur kolejne grupy społeczne, wysyłać kolejnych na wcześniejsze emerytury a przede wszystkim jeszcze bardziej obniżyć wiek emerytalny. Myslę, że PiS będzie w stanie to obiecać.

ZSGifMan

@Zuchwalec

To o czym mówisz, to zwykła kiełbasa wyborcza i kupowanie sobie głosów, a to coś zupełnie innego.
Choć dalej karygodne zjawisko i bardzo negatywne dla społeczeństwa. Z pewnością odbije się negatywnie na gospodarce dokładnie w sposób jaki wieszczysz. :P

Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że to nie jest tylko domena PISu i każda poprzednia ekipa majstrowała przy finansach mniej lub bardziej przyczyniając się do zapaści. To co wyprawiają obecnie na pewno nie pomaga, a szkodzi jak nic.

     

Tak się składa, że o jakichś 16-tu lat mam pośrednią styczność z rachunkowością, a w trakcie ostatnich 5-ciu byłem bezpośrednio odpowiedzialny miedzy innymi za kadry i płace około 80 firm, w tym za tworzenie u mów o pracę, zleceń, dzieło itd. Zajmowałem się także przez ten czas rocznymi sprawozdaniami podatkowymi firm PIT-4R i ich pracowników PIT-11 oraz dokumentacją składkową ZUS RMUA/IMIR, co miesiąc robiłem i wysyłałem dziesiątki raportów ZUS DRA, RCA, RSA – więc wierz mi lub nie, ale wiem o czym mówię ;)

Wyliczenie było typu "z górką" i to sporą, jak pisałem bardzo optymistyczną, do tego pi razy drzwi w górę, a i tak na niewiele się to zdało.

     

Michael_Corleone

@Zuchwalec
Mówiłem Panu, że będzie lany symetryzm co nie miara?
Stary mechanizm służący rozmydleniu niewygodnego tematu – Kobiety też gwałcą, dzieci też biją rodziców,
uchodźcy z Bliskiego Wchodu to też fizycy jądrowi i inżynierowie, PO i SLD też majstrowały itd.
Do tego garść osobistych doświadczeń i mnożenie perspektyw, wszystko po to by odwrócić uwagę od danych
przedstawionych w artykułach.
Teraz już Pan rozumie że nic szczególnego się nie dzieje prócz tego że ma Pan problem ze sobą.

ZSGifMan

@Michael_Corleone

Dobre, dobre :))

Symetryzm, odwracanie kota ogonem, rozmydlanie i co jeszcze?
Aha, garść doświadczeń osobistych, mnożenie perspektyw, a to wszystko by odwrócić uwagę od tego, że…
…że nie robicie nic innego jak "winę Tuska", tylko tutaj na własne potrzeby w wersji PIS!
Ale okej, niech sobie będzie jak chcecie.

            

No, a "kobiety też gwałcą" to racz pamiętać, że to Ty sam klepnąłeś taki wpis, bardzo szeroki i pełen detali z dildami na 25cm ;D
                                      

Michael_Corleone

@ZSGifMan
Cieszę się, że nie ma między nami złej krwi :-)

Anonimowy

@Michael_Corleone

Ależ ja się tego spodziewałem. Nie mam jednak zamiaru przestać atakować podłej zmiany tylko dlatego, że wcześniej przez 8 lat rządziło PO a jeszcze wcześniej SLD a jeszcze wcześniej Jaruzelski i na Mieszku kończąc. Ciągłe odwoływanie się do słynnej PO jest dla mnie nawet zabawne. Tak naprawdę jest to przyznanie mi racji, że PiS jest nieudolny. Gdybym z zaskoczenia napisał takie zdanie, że czego się PiS nie dotknie to i tak zawsze wszystko s*ierdoli to pewnie za chwilkę pojawiłaby się riposta w stylu, że przecież PO też wszystko s*ierdoliła – znowu byłaby to odpowiedź, która w żaden sposób nie jest nawet próbą obrony "dobrej zmiany" a jedynie potwierdzeniem mojej opinii o PiSie. Sugestie, że mam ze sobą problem już zostawmy:-). Na pewno koleżanka o pseudonimie BuziakL jeszcze nam przypomni o moich problemach, gdy po raz kolejny skrytykuję jakiś cudowny pomysł prezesa.

ZSGifMan

@Zuchwalec

Jest to poniekąd Twoje "ulubione" odkrywanie Ameryki, że PIS spartolił i głupoty gadają. Tak, no i co? Oni są jak Majkelowy Korwin – nawet jak czasem powiedzą coś z sensem, to i tak nikt tego nie słucha, bo wszyscy przyzwyczajeni są do absurdów i tu węszą kolejny, bez zastanowienia. Ech.

Jakbym ja pisał w kółko Macieju o złodziejach, o tym że kradną i rabują, to zaraz Majkel by mnie napadł, że dlaczego ja tylko złodziei piętnuję, skoro są przecież jeszcze gwałciciele i mordercy?! A Ty byś jak nic powiedział, że Ciebie to wkur… bo nic nowego nie odkryłem i wiadomo, że… złodzieje kradną! :P
Ale tak to jest tylko symetryzm i całkiem zabawne potwierdzenie, że pisory knocą, ale przecież nie twierdziłem, że wcale nie, pisałem tylko, że nie oni jedni, nie oni pierwsi i na bank – nie ostatni! Kto by nie był po nich będzie dalej to samo, tylko pod innym szyldem.
Taka prawda…

                                   

Jak napiszesz mi bez kpin i szyderstw, że rozumiesz o czym mówię i masz tego świadomość, co starałem się Tobie przekazać, to obiecuję więcej nie pisać o tym, że nie pisiaki jedne są takie ;)
Wcale ich nie broniłem, mnie też się wiele rzeczy nie podoba, a najbardziej ojciec Tadeusz!
Kurdupel mnie tak jak Was nie irytuje, co najwyżej śmieszy, choć zazwyczaj mało śmieszne jego wybryki.
                                   

Siwy1984

@ZSGifMan

Te ich zamiłowanie do kleru zawsze mnie najbardziej w Pis-ie irytuje , i te ich wieczne żałoby itp. historie smoleńskie , a już ten ich ojciec Tadeusz to chyba najbardziej wkur….ąca mnie postać..

Rządy tak naprawdę jakie w Polsce nie były to każde zawsze swoje szabrowały czy to był Pis czy PO czy SLD , wszyscy zawsze po równo garneli do siebie , różnica jest tylko taka że ten Pis chociaż trochę coś robi , w przeciwieństwie do poprzedników którzy zwykle siedzieli w Sowie i przepijali państwową kasę , nie jestem jakimś fanem Pisu i nigdy nie byłem i nie będę , ale z dwojga złego wolę już chyba ten Pis niż tych zdrajców którzy głosowali w PE za sankcjami na Polskę , albo chcieli nam tu sprowadzić ten motłoch (zaraz mi tu pewnie z rasizmem wyjadą) którym obecnie zalana jest cała Zachodnia Europa w tym Niemcy.
Choć ogólnie żadnej frakcji politycznej za bardzo nie ufam bo co jedni to lepsi od drugich..

Staram się raczej zajmować tym na co mam bezpośredni wpływ , bo na politykę za dużego raczej nie mam..

ZSGifMan

@Siwy1984

Pewnie się też narażę, ale zgadzam się z tym jak z niczym wcześniej i praktycznie właśnie to miałem cały czas na myśli!

Każde ugrupowanie polityczne ma swoje głupoty, każde ma w swoich szeregach debili i idiotów, w każdym znajdą się kombinatorzy, cwaniacy i złodzieje, każda ekipa akurat rządząca ma serdecznie w dup.. opozycję i kpi sobie i drwi, tamci natomiast zajadle ujadają, żeby umniejszyć i oczernić swoich akurat u władzy przeciwników. Zawsze też obsadzają swoich kolesi i pociotków na wszelkich możliwych stołkach, tak już po prostu jest. Tak było zawsze i tak jest teraz, będzie też po tym jak się coś w końcu znowu zmieni, ale to zmienią się tylko ryje u koryta i barwy na plakatach! Nic więcej!
Pozostaje tylko pytanie jak bardzo posunie się w nieczystych zagrywkach dana frakcja, jakie brudy wyciągnie i jak bardzo jest gotowa nasrać na nasz kraj dla odzyskania wpływów, a ja zwyczajnie uważam, że te mendy platfusy i inni nowocześni na umyśle posunęli się po prostu za daleko mieszając Europę i cały jej aparat kołchozowego mobbingu do własnych gierek z pisiorami, których nie mogli w żaden inny sposób dotknąć! W momencie, gdy plujesz na orła, na flagę i na Polaków tylko po to, żeby się przypodobać europejskim panom i wyprosić u nich pomoc, to jest poziom dno minus dwieście i ktoś taki jest niegodny polskiego obywatelstwa.
Jakie oni mają cele?
Zamiast zająć się miastem, wyjaśnieniem dzikiej reprywatyzacji, polepszeniem infrastruktury dla ludzi starszych, niedołężnych, kalekich, to co robi platformiana kukła? Wysmarowuje jakiś akt nauczania przedszkolaków o masturbacji i przetykaniu kominów! No dno dna normalnie, czym jest przy tym kolejna denna miesięcznica, no czym? Dla mnie niczym, śmieszną tuptaniną ze świeczkami. Bardziej mnie martwi indoktrynacja naszych dzieci propagandą odmienności na siłę i wklepywania do głów libertynizmu!
A najlepsze jest to, że z tych pochodów babci i dziadków ze świeczkami z modlitwą na ustach, to każdy szydzi i/lub się śmieje, a jaka jest ich szkodliwość? W mojej opinii praktycznie zerowa, bo pokrzyczą, potupią i nic z tego nie wynika, lata lecą i nic się nie zmieniło, nikomu nie zaszkodzili. Natomiast wszelkie parady równości dla dewiacji są śmiertelnie poważnym tematem i są ważniejsze niż cokolwiek innego, z dobrem narodowym jakim jest rodzina włącznie! A każdy komu się to nie podoba jest chorym na głowę tępakiem ciemniakiem, do odstrzału w rakiecie na Księżyc. Taka ta tolerancja, taka ich nowoczesność…

     

A teraz – trudno – niech się leją na mnie pomyje za to co wpisałem, nie przejmuję się, bo mam pelerynę i spłynie to po mnie jak po… kaczce :P

     

BuziakL

@ZSGifMan Ty jesteś jednak niesamowity!:) Ciekawie to ująłeś z tymi singlami, no tak, jak widać, każdy może mieć do każdego o coś pretensje, ale szkoda na to życia i nie o to w życiu też chodzi, by robić sobie przykrości. Tak więc mam nadzieję, że Polaków nic nie podzieli, mimo różnych poglądów i mnie nie wyciągniesz na protesty:)
Niech sobie single żyją jak najdłużej w zdrowiu, podobnie jak my wszyscy:)
Ok, czytam dalej.

Anonimowy

@Siwy1984

Nie mam dobrych wieści. PiS przyjął najwięcej obcokrajowców do Polski. Oczywiście większość stanowią Ukraińcy, ale da się też zaobserwować wzrost liczby ludności z ciemniejszą karnacją. Mieszkańcy większych miast w Polsce zapewne wiedzą, o czym mówię. W sklepie coraz trudniej znaleźć z obsługi kogoś kto nie kaleczy jęz. polskiego. Tak więc nie widzę tych tłumów wracających, którzy wyemigrowali z Polski. Zamiast wracających Polaków widzę za to, że przybywa ludzi z innych krajów. Niewątpliwe jest to kolejny "sukces" PiS.

https://oko.press/rzad-przyjmuje-imigrantow-ale-sie-tego-wstydzi-tak-jak-podpisu-pod-deklaracja-z-marrakeszu/
https://innpoland.pl/147225,ilu-emigrantow-przyjal-rzad-pis-znamy-dokladne-wyliczenia

A tu też ciekawe… i w dodatku prawicowy portal…
https://prawy.pl/81366-coraz-wiecej-imigrantow-za-rzadow-pis/

@ZSGifMan
"Jak napiszesz mi bez kpin i szyderstw, że rozumiesz o czym mówię i masz tego świadomość, co starałem się Tobie przekazać, to obiecuję więcej nie pisać o tym, że nie pisiaki jedne są takie ;)"

Jak dla mnie możesz pisać sobie o tym całym PO, że oni to i tamto. Jak mawia Pan Corleone to Ameryki nie odkryłeś:-) (ale mi się to spodobało). Sam też nie raz krytykowałem poprzedników. Tylko ja zauważyłem, że od 2015 r. mamy nową władzę. Możesz ciągle wspominać cudowne lata rządów PO. Nie przeszkadza mi to, a jedynie mnie bawi.

"zwyczajnie uważam, że te mendy platfusy i inni nowocześni na umyśle posunęli się po prostu za daleko mieszając Europę i cały jej aparat kołchozowego mobbingu do własnych gierek z pisiorami, których nie mogli w żaden inny sposób dotknąć! W momencie, gdy plujesz na orła, na flagę i na Polaków tylko po to, żeby się przypodobać europejskim panom i wyprosić u nich pomoc, to jest poziom dno minus dwieście"

Choc nie popieram tego skarżenia się na własny kraj i pewne sprawy powinno się załatwiać na własnym podwórku – tu się zgadzam to coś Ci przypomnę:
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/nie-tylko-po-donosila-na-polske-do-brukseli-zobacz-jak-robilo-to-pis/q0hyrcm
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/343045,europoslowie-pis-w-obronie-rydzyka-skarza-sie-unii-na-tuska.html
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wysluchanie-w-parlamencie-europejskim-europoslowie-pis-o-polskich-wyborach,497801.html
https://natemat.pl/168289,pis-wolalby-zapomniec-platforma-przypomina-kto-naprawde-donosil-za-granica-powinni-sie-wstydzic
https://www.salon24.pl/u/spacedevil/706266,pis-owska-targowica

Michael_Corleone

Ten rząd przynajmniej coś robi – Jako pierwszy rząd III RP promuje opierdalaczy rekordowo zadłużając nasz kraj
https://innpoland.pl/144269,dlug-publiczny-polski-rekordowe-zadluzenie-polski-pkb-na-mieszkanca
Do tego w rekordowej skali łamie Konstytucję i trójpodział władzy upodabniając nasz kraj pod niemal każdym względem
do PRL-u.
Odpowiedzialny rząd korzystając ze świetnej koniunktury gospodarczej starałby się prowadzić działania zabezpieczające kraj przed nieuchronnym nadejściem spowolnienia lub recesji, tymczasem obecnie rządząca ekipa przeżera wszystko na bieżąco, wciąż podkreślając że dług w stosunku do PKB jest ciągle na przyzwoitym poziomie.
Nie dalej jak tydzień temu premier Morawiecki przestał mamić ludzi "dużą rezerwą w postaci luki VATowskiej" lecz na spotkaniu wyborczym w Strzelinie ogłosił – "Zdecydowaliśmy się na zwiększenie deficytu budżetowego do 2, może nawet 3 proc. PKB.".
Erdoganowi też się wydawało, że złote czasy będą trwały w nieskończoność https://www.parkiet.com/Gospodarka—-Swiat/303119959-Turcja-pierwsza-recesja-od-dekady.html

Jak już słusznie zauważył Pan Zuchwalec skarga na aktualny polski rząd nie jest jednoznaczna z działaniem na szkodę Polski,
zwłaszcza jeśli się wierzy, że polityka tego rządu jest sprzeczna z polską racją stanu.

@ZSGifMan
Panie Zenonie, chyba już kiedyś ustaliliśmy że jeśli będzie Pan przedstawiał pojęcia stojące w sprzeczności
z aktualnym stanowiskiem medycyny to niech Pan przedstawia to jako swoje wyobrażenia a nie jako fakty.
Już jakiś czas temu miałem napisać, że wbrew temu co Pan mówi nie tylko nie postuluję tolerancję w stosunku do
"wszelkich zboczeń i dewiacji" co przede wszystkim sprzeciwiam się tolerancji dla jakichkolwiek zboczeń i dewiacji
bo jak już wielokrotnie pisałem jestem liberałem a nie libertynem.
Proszę być pewnym, że nigdy nie spotka mnie Pan na jakiejkolwiek "śmiertelnie poważnej paradzie równości dla dewiacji".
Będę również wdzięczny jeśli poinformuje mnie Pan o organizacji takiej imprezy,
być może obaj wybierzemy się by wyrazić nasz sprzeciw.

Anonimowy

Dodam jeszcze, że pułkownik LWP Ryszard Kukliński też donosił na Polskę. Tak wiem była jaka była ale jednak. Dziś jest uważany przez wielu za bohatera, również przez środowiska związane z PiSem.

ZSGifMan

@BuziakL

:))

Wolność wolnością, ale społeczność społecznością i gdy żyjemy we wspólnocie, a nie mam na myśli sztucznego tworu państw europejskich tylko wszystkich Polaków, to jakieś zasady jednak obowiązują i każdy ma oprócz praw także swoje obowiązki wobec innych! I tak każdy powinien się bardzo starać wnieść coś od siebie do tego wspólnego dobra jakim my tu wszyscy jesteśmy, my Polacy, a nie tylko patrzeć na koniec swojego tyłka i zajmować się uciechami życia doczesnego! Jedni poświęcają każdy grosz na swoje dzieci, na kolejne nowe pokolenie Polaków, gdy tymczasem inny przesrywają wszystkie swojej pieniądze na uciechy i hulanki! To nie jest już w porządku w stosunku do reszty, to karygodne zachowanie.




@Zuchwalec

Dobra, pewnie, ja to wszystko wiem, ale chodzi jak zawsze o formę i treści, o wszystko w danym przypadku nie tylko samo zrobienie czegoś jako incydent. Piszesz, że śmieszy Cię to co ja piszę, to teraz wiedz, że ja mam ubaw, gdy porównałeś neoliberalnych platfusów i ich donosy na Polskę do tego, co zrobił Kukliński. Choć jednak uważam też, że z pewnych rzeczy nie powinno się żartować.
No, ale to już każdy powinien sam… wiedzieć, ocenić.

Pamiętasz jak pisałem wielokrotnie, że oni są wszyscy tacy sami i zmieniają się tylko ryje u koryta. Sam to właśnie potwierdziłeś, a ja się z tym mogę tylko zgodzić z uśmiechem :]




@Michael_Corleone

Ja nie chodzę na żadne marsze, nie uczestniczę w absolutnie żadnych paradach, więc na mnie nie licz i niestety ode mnie się niczego takiego nie dowiesz. A co do stanowiska medycyny, to ja doskonale pamiętam, że Ty kupujesz je bez zastanowienia, a to nie jest żaden dowód na to, że podnoszony temat jest jak najbardziej normalny i nie jest żadnym zboczeniem. Niemożność udowodnienia, że jest to choroba implikuje automatycznie niemożność dowiedzenia, że taką nie jest, więc idiotyzmem jest twierdzić, że jest inaczej, a jakieś tam głosowanie może przekonać łatwowierne zastępy zwolenników liberalizmu, ale nie mnie!
Bronisz też lekarzy, rzuciłeś się na mnie, gdy pisałem o wizytach u nich i lekarstwach lobbowanych przez wielkie koncerny, gdy tymczasem sami lekarze radzą jak przeżyć wizytę w swoich placówkach:
Wyszukiwanie Google: jak przeżyć na SORze?

To nie żadne żarty!
Lekarze sami radzą jak się zachować i co robić będąc u nich po pomoc, by… przeżyć taką wizytę!
To jest kur… skandal i hańba! No, ale przecież oni wiedzą co robią, nie?! Zaraz zagłosują, że mało chorzy mają umierać po cichutku u siebie w domach i Ty zapewne będziesz to popierał w całej rozciągłości i wierzył w to całym sercem?! Bo to wspaniali lekarze w głosowaniu podjęli…

     

Michael_Corleone

@ZSGifMan
Proszę nie rozmydlać sugerując jakąś niemożność określenia czy jakieś zachowanie jest chorobliwe gdyż środowisko medyczne określa całą masę parafilii i zaburzeń preferencji seksualnych. Wystarczy prześledzić klasyfikację ICD i DSM jak również nie sugerować, że popieranie stanowiska lekarzy ma być przejawem braku zastanowienia. Przypominam, że każdy z nas ma prawo mieć własne zdanie ale o tym co jest chore a co zdrowe póki co decydują lekarze stąd też jeśli Pan pisze o jakiś wirtualnych chorobach czy dewiacjach to proszę zaznaczać, że chodzi o Pana wyobrażenia.
Można mieć bardzo krytyczne zdanie o polskich lekarzach lecz zapewniam, że w kryzysowej sytuacji większość z nas właśnie do nich uda się po pomoc a nie do szamanów czy do koneserów filmowych.

Anonimowy

@ZSGifMan

"to teraz wiedz, że ja mam ubaw, gdy porównałeś neoliberalnych platfusów i ich donosy na Polskę do tego, co zrobił Kukliński"

No nie przypominam sobie, bym to porównał czy postawił między tym znak = . Jedynie podałem przykład, że ktoś, kto donosił (bo chyba jednak donosił, zdradzał tajemnicę i to strategiczne i wojskowe – niektórzy twierdzą, że gdyby wybuchł konflikt, to byłby to dla nas zabójcze…) na własny kraj, dziś przez wielu uważany jest za bohatera. Okazuje się więc, że donoszenie na własny kraj nie koniecznie musi być szkodliwe czy potraktowane jako zdrada. Najlepszym tego przykładem jest twoja reakcja na to "porównanie" (którego nie było, tylko sam sobie dopowiedziałeś).

ZSGifMan

@Michael_Corleone

A mam jakieś inne wyjście w owej kryzysowej sytuacji?
Niestety muszę się udać do lekarzy, ale nie zamierzam ufać im ślepo i zawsze warto samemu też ruszyć głową, coś więcej zrobić, bo inaczej można zejść po takiej wizycie, albo jak i ostatnio pokazuje życie – tuż przed nią!

Poza tym jestem bardzo ciekaw, co byś powiedział, gdyby Ci Twoi lekarze nagle przez głosowanie ustalili, że HIV/AIDS nie jest już dłużej chorobą i zaprzestają leczenia?! No, bo już nie choroba, to co leczyć…




@Zuchwalec

Czyli sam sobie dopowiedziałem, pewnie mam zwidy, niech jakieś konsylium lekarskie Majkela zagłosuje w tej sprawie :P
Poza tym sytuacja dzisiaj, a wtedy to dwa różne światy, wtedy groziła nam inwazja, a dzisiaj? No, w sumie też nam groziła, tylko pod płaszczykiem pomocy i z przeciwnej strony!
Powtarzam ostatni raz – oni wszyscy są tacy sami, różnia ich tylko wstrętne zakłamane gęby, ich inne nazwy, kłamliwe programy "wyborcze" i loga na plakatach!
                                                                           

Michael_Corleone

@ZSGifMan

Ależ ja nie namawiam Pana do tego aby wierzył Pan ślepo komukolwiek tylko do tego aby umieć w swojej retoryce odróżnić
własne wyobrażenia od faktów a fakty są takie że jedynym kompetentnym środowiskiem odpowiedzialnym za ocenę tego
czy ktoś jest chory czy zdrowy są lekarze a nie księża, murarze czy stolarze.
Proszę też nie zawężać tego do jakiejś wąskiej grupki lekarzy tylko pamiętać, że w sprawie homoseksualizmu
prezentuje takie stanowisko zdecydowana większość lekarzy ze wszystkich kontynentów. Nie wydaje mi się aby kiedykolwiek w historii doszło do manipulacji medycznej na tak masową skalę.

ZSGifMan

@Michael_Corleone

Dobrze, oczywiście, rozumiem i wiem, ale ci lekarze to co wiele razy podkreślam – też tylko ludzie, popełniają błędy jak inni, często się mylą w swoich działaniach i osądach, a czasem nawet ze skutkiem śmiertelnym dla pacjenta! Sam wiesz, że nie jest to niespotykane zjawisko, bo co rusz się słyszy, że ktoś umarł przez pomyłkę lub co gorsza przez opieszałość czy złą wolę lekarza!
Tak samo jak na każdego innego człowieka można na nich wywierać wpływ, czy to przez korzyści materialne (patrz wielkie koncerny, sieci apteczne itp.), czy też przez presję określonych grup społecznych. Gdy jest odpowiednio duża (taka presja), lekarze jak zazwyczaj zwykli ludzie jej ulegają…
                                                       

Michael_Corleone

@ZSGifMan
Oczywiście, że są to tylko ludzie i popełniają błędy lecz to nie powoduje, że mamy takie same jak oni kompetencje do oceny tego czy coś jest zdrowe czy chore lecz "jedynie" do tego by określić jakie jest nasze zdanie na ten temat. Jeśli Pan zapomniał to przypomnę, że sam kiedyś podawałem fakty świadczące o manipulacjach dokonywanych przez pewnych lekarzy, stąd też nie musi mi Pan tłumaczyć, że ludziom tym nie można wierzyć na ślepo. Czym innym jest jednak zdrowy sceptycyzm a czym innym fanatyczna ignorancja i megalomania wyrażająca się w przekonaniu, że skoro wszyscy jesteśmy ludźmi to znaczy że wszystko jest względne i zależne od naszego humoru. Przyjmując taką postawę ludzkość popada w obłęd.

ZSGifMan

@Michael_Corleone

Wiem, że nauka idzie do przodu, z każdą dekadą wiele się zmienia i coraz to chwila dowiadujemy się czegoś nowego, ale coś co jest przez wieki dewiacją nagle w przedziwnych okolicznościach nią przestaje być, a to wszystko w podejrzanej atmosferze lobbingu określonych kręgów społecznych! Do tego jakby było mało, sam wyraźnie powiedziałeś, że nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że takie zachowania nie są chorobliwe, lecz jak mówiłem implikuje to od razu także niemożliwość zaprzeczenia temu. Jednakże nie stanowi to o dziwo problemu dla tych lekarzy w autorytatywnym stwierdzeniu czegoś, na co nie ma dowodów.
Żebyś był zadowolony – to jest oczywiście moje stanowisko.

Ludzkość wcale nie popada w obłęd wykazując bark zaufania, gdy widzą, że coś powstaje w nie do końca klarownych okolicznościach. Gdyby wszyscy byli tacy ufni i wierzyli szacownemu gronu lekarskiemu nigdy pewnie byśmy się nie dowiedzieli, że pewne schorzenia można leczyć z wielkim powodzeniem alternatywnie, czyli niekoniecznie farmakologicznie i nie zawsze pod opieką lekarską. Jako przykład podam znak naszych czasów i wszelkie choroby nowoczesności w rodzaju alergii skórnych, wziewnych czy pokarmowych. jak się okazuje nie potrzebne są do skutecznego leczenia farmaceutyki wielkich koncernów, które chciałyby nas nimi pruć bez końca a kupieni przez nie lekarze zarzekają się, ze nie ma nic lepszego, a tu nagle okazało się, że wystarczą alternatywne zabiegi np. biorezonans, czasem aczkolwiek ocierające się o "czary" ;) oraz zwykła dieta, jednak rygorystycznie przestrzegana.

     

Michael_Corleone

@ZSGifMan

Oczywiście zauważa Pan tylko lobbing kręgów homoseksualnych mających stać za decyzją o wykreśleniu homoseksualizmu
z listy chorób, zaś nie zauważa Pan wpływu środowiska homofobicznego przyczyniającego się do umieszczenia homoseksualizmu
na tej liście. Czy wówczas ktoś przedstawił niezbite dowody na chorobliwość homoseksualizmu?
Powtarzam, że medycyna nie jest nauką ścisłą dlatego stanowisko lekarzy jest wypracowywane w wyniku konsensusu, na bazie wymiany poglądów, analizy badań i prawie nigdy nie jest absolutnie jednomyślne. Czym innym jest błędna ocena jakiegoś lekarza czy grupy lekarzy a czym innym szeroko zakrojony spisek obejmujący zdecydowaną większość lekarzy ze wszystkich kontynentów.

ZSGifMan

@Michael_Corleone

> Oczywiście zauważa Pan tylko lobbing kręgów homoseksualnych mających stać za decyzją o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób, zaś nie zauważa Pan wpływu środowiska homofobicznego przyczyniającego się do umieszczenia homoseksualizmu na tej liście.

Parafrazując takie Twoje twierdzenia, to już niebawem za legalizację pedofilii winą będzie trzeba obarczyć nie kogo innego jak jej wszystkich zaciekłych przeciwników!?

     

> Czy wówczas ktoś przedstawił niezbite dowody na chorobliwość homoseksualizmu?

Przedstawiane po tysiąc razy dotychczas jakoś, ani nie przekonały promotorów tych zachowań, ani w najmniejszym stopniu nie skłoniły ich do myślenia nad tym co robią i jaka jest to krzywda dla społeczności jako ogółu! Mowa o tym, że gdyby homoseksualizm miał być normalny, to z takich związków też rodziłyby się dzieci. Ponieważ tak jednak nie jest, to implikuje to jasne stwierdzenia, że taki nie jest i być nie może. Nie jest to żadne sprowadzanie relacji międzyludzkich do czynności seksualnych i tylko do rozrodu, to po prostu natura – potrzeba dwóch odmiennych płci! Żaden nowoczesny bełkot tego nie zmieni! Nawet próby obalenia tego bredniami o obojniakach.

     

Anonimowy

@ZSGifMan

A mnie tylko zastanawia, czemu prezes nie ma żony ani dzieci… Może też jest taki nowoczesny tylko przed kamerami zgrywa kogo innego.

Michael_Corleone

@ZSGifMan

"Żaden debil nigdy nie przekona mnie, że albinosi to nie demony!" – ta sama retoryka co u Pana, która powinna zamykać dyskusję.

Kiedyś mówił Pan często o nienaturalnym wymiarze homoseksualizmu lecz gdy wykazałem Panu, że zachowania homoseksualne
obejmujące czynności seksualne takie jak kopulacja lub wzajemna masturbacja, oraz związane z łączeniem się w pary lub wspólną
opieką nad potomstwem, zaobserwowano jak do tej pory u ponad 1500 żyjących na wolności gatunków a zjawisko to
dobrze udokumentowano u ponad 500, w tym także wśród najbliżej spokrewnionych z człowiekiem szympansów,
to przerzucił się Pan z nienaturalności na nienormalność.

Być może zaskoczę Pana ale nie podzielam opinii 16% Polaków wg. której homoseksualizm jest czymś normalnym lecz podobnie jak
55% ankietowanych przez CBOS w 2017r. uważam, że homoseksualizm jest odstępstwem od normy które należy tolerować.
Odstępstwem od normy są dla mnie również zdrowe białe zęby, leworęczność, współżycie raz w roku czy stosunek trwający
kilkudziesiąt minut.
Pan natomiast zdaje się wpisywać w grupę 24% twierdzących,
że homoseksualizm jest rzeczą nienormalną której nie należy tolerować.
Z oczywistych dla mnie względów nie przewidziano wariantu uwzględniającego chorobliwość homoseksualizmu lecz zakładam,
że ludzie tacy jak Pan znaleźli się w tej grupie 24%.
W średniowieczu leworęczność mogła kosztować życie. Jeszcze w latach 60. XX w. to odstępstwo od normy było często maskowane,
w każdym razie nikt się nim nie chwalił. W szkołach zmuszano mańkutów do pisania prawą ręką. Obecnie osoby leworęczne
otwarcie walczą o swoje prawa, a raczej o wygodę i bezpieczeństwo (wiele typowych urządzeń bywa przyczyną wypadków):
o to, by bez problemu kupić odpowiednie nożyczki, klawiatury komputerów, instrumenty itp. Lecz czy ktoś odbiera to jako
promocję leworęczności, czy z nich szydzi, piętnuje, organizuje kursy "nawracania się" na praworęczność? Nie,
a przecież to, czy jesteś "mańkutem" czy "gejem", rozstrzyga się w podobny sposób, na podobnym etapie życia płodowego.

Czynnikiem pozytywnie wpływającym na tolerancję wobec homoseksualizmu nie jest żadna promocja homoseksualizmu lecz
bezpośrednia znajomość geja lub lesbijki.
Z danych CBOS wynika, że liczba takich osób systematycznie rośnie. W roku 2005 tylko 16% Polek i Polaków deklarowało,
że zna kogoś ze społeczności LGBT, obecnie jest to już 32%. O znajomościach takich częściej mówiły osoby młode,
dobrze wykształcone, mieszkające w dużych miastach.
Natomiast najbardziej negatywnie nastawione do homoseksualizmu środowiska czyli osoby w wieku 65+, mieszkające na wsi,
czy uzyskujące niskie dochody zwykle nie mają osób LGBT w swoim otoczeniu, albo, co bardziej prawdopodobne,
nie zdają sobie z tego sprawy lub nie chcą zdawać.

Aseksualizm również nie przewiduje prokreacji lecz pańskie środowisko nie prowadzi podobnej krucjaty przeciwko osobom
przejawiającym brak pociągu seksualnego do którejkolwiek z płci,
co w połączeniu z fascynacją seksem lesbijskim, na który wśród stale rosnącej liczby odbiorców pornografii
jest ciągle największy popyt, pozwala mi wysunąć wniosek, że problemem dla Państwa nie jest brak prokreacji ani nawet
homoseksualizm sam w sobie lecz stosunek do męskiej fizyczności i seksualności, często wynikający z obrzydzenia do samego siebie.

Odnoszę wrażenie, że bije Pan już tylko pianę powracając raz jeszcze do swojego ulubionego tematu
gdyż nie napisał Pan niczego nowego. Nie mam pojęcia czym jest nowoczesny bełkot lecz wiem, że fakty są takie iż w oparciu o
analizę badań, jeszcze w zeszłym tysiącleciu zawiązał się konsensus naukowy wedle którego homoseksualizm jest
jednym z wariantów ludzkiej seksualności.
Przełomowa wartość badań w wyniku których zdecydowano o wykreśleniu homoseksualizmu z listy chorób polegała na tym, że
przeprowadzono je na zdrowych osobach homoseksualnych, podczas gdy wcześniej badania takie przeprowadzano przede wszystkim na homoseksualistach z ośrodków psychiatrycznych i więzień, porównując ich do zdrowych heteroseksualistów.
Zdrowi homoseksualiści nie biorący udziału w przestępczych aktywnościach musieli się ukrywać ze swoją orientacją
i nie dało się do nich dotrzeć; dodatkowo w trakcie takich badań heteroseksualnych mężczyzn praktykujących
tzw. homoseksualizm zastępczy w więzieniach, uznawano za homoseksualistów. Z oczywistych względów nie pozwalało to
na wyciągnięcie poprawnych merytorycznie wniosków.
Takie stanowisko prezentuje współcześnie zdecydowana większość lekarzy ze wszystkich kontynentów zrzeszonych w

Światowa Organizacja Zdrowia,
Światowe Towarzystwo Psychiatryczne,
Światowe Towarzystwo Medyczne,
Światowe Towarzystwo Zdrowia Seksualnego,
International Society of Psychiatric-Mental Health Nurses,
Międzynarodowa Federacja Pracowników Socjalnych,
Panamerykańska Organizacja Zdrowia,
Stały Komitet Lekarzy Europejskich,
Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne,
Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne,
Amerykańska Akademia Pediatryczna,
Amerykańska Akademia Psychiatrii Dzieci i Młodzieży,
Amerykańskie Towarzystwo Medyczne,
Amerykańskie Kolegium Lekarzy,
Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Publicznego,
Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Szkolnego,
Amerykańska Akademia Lekarzy Rodzinnych,
Amerykańskie Towarzystwo Zdrowia i Medycyny Wieku Młodzieńczego,
American Academy of Physician Assistants,
Amerykańska Akademia Pielęgniarstwa,
Association of American Medical Colleges,
Amerykańskie Stowarzyszenie Edukatorów, Doradców i Terapeutów Seksualnych,
Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologów Szkolnych,
Amerykańskie Towarzystwo Terapii Małżeńskiej i Rodzinnej,
Amerykańskie Narodowe Stowarzyszenie Pracowników Socjalnych,
Amerykańskie Towarzystwo Terapii Behawioralnej i Poznawczej,
Amerykańskie Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego,
Amerykańskie Stowarzyszenie Doradców Szkolnych,
Polskie Towarzystwo Psychologiczne,
Polskie Towarzystwo Seksuologiczne,
Kanadyjskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Kanadyjskie Towarzystwo Psychologiczne,
Kanadyjskie Towarzystwo Pediatryczne,
Brytyjskie Królewskie Kolegium Psychiatrów,
Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne,
Brytyjska Rada Psychoanalityczna,
Rada Psychoterapii Zjednoczonego Królestwa,
Brytyjskie Towarzystwo Medyczne,
Brytyjskie Królewskie Kolegium Lekarzy Rodzinnych,
Brytyjskie College of Sexual and Relationship Therapists,
Brytyjskie Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego i Psychoterapii,
Brytyjskie Towarzystwo Terapii Behawioralnej i Poznawczej,
Brytyjskie Narodowe Stowarzyszenie Poradnictwa Psychologicznego,
Królewskie Australijsko-Nowozelandzkie Kolegium Psychiatrów,
Australijskie Towarzystwo Psychologiczne,
Australijskie Towarzystwo Medyczne,
Australijska Federacja Psychoterapii i Poradnictwa Psychologicznego,
Południowoafrykańskie Stowarzyszenie Psychiatrów,
Południowoafrykańskie Towarzystwo Psychologiczne,
Południowoafrykańska Akademia Nauk,
Brazylijskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Brazylijska Federalna Rada Psychologii,
Brazylijskie Towarzystwo Psychologii Analitycznej,
Brazylijska Federalna Rada Medycyny,
Meksykańskie Towarzystwo Zdrowia Seksualnego,
Kolumbijskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Kolumbijska Krajowa Rada Psychologii,
Kolumbijska Fundacja na Rzecz Postępu Psychologii,
Chilijskie Kolegium Psychologów,
Izraelskie Towarzystwo Psychologiczne,
Libańskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Libańskie Towarzystwo Psychologiczne,
Libańskie Towarzystwo Medyczne na Rzecz Zdrowia Seksualnego,
Indyjskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Japońskie Towarzystwo Psychiatrii i Neurologii,
Filipińskie Towarzystwo Psychologiczne,
Hongkońskie Kolegium Psychiatrów,
Hongkońskie Towarzystwo Psychologiczne,
Tajwańskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Tajwańskie Towarzystwo Medyczne,
Stowarzyszenie Niemieckich Specjalistów w dziedzinie Psychiatrii i Psychoterapii,
Niemieckie Towarzystwo Psychiatrii, Psychoterapii, Psychosomatyki i Neurologii,
Niemieckie Towarzystwo Medyczne,
Francuska Federacja Seksuologii i Zdrowia Seksualnego,
Holenderski Instytut Psychologii,
Królewskie Holenderskie Towarzystwo Medyczne,
Holenderskie Towarzystwo Seksuologiczne,
Hiszpańskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Hiszpańska Generalna Rada Psychologii,
Madryckie Kolegium Psychologów,
Hiszpańskie Towarzystwo Podstawowej Opieki Pediatrycznej,
Hiszpańska Federacja Stowarzyszeń Seksuologicznych,
Włoskie Towarzystwo Psychologiczne,
Włoska Krajowa Rada Psychologów,
Włoskie Towarzystwo Seksuologiczne i Edukacji Seksualnej,
Stowarzyszenie Portugalskich Psychologów,
Portugalskie Towarzystwo Seksuologii Klinicznej,
Szwajcarskie Towarzystwo Psychologiczne,
Duńskie Towarzystwo Medyczne,
Norweskie Towarzystwo Psychiatryczne,
Norweskie Towarzystwo Psychologiczne,
Fińskie Towarzystwo Medyczne,
Irlandzkie Kolegium Psychiatryczne,
Irlandzkie Towarzystwo Psychologiczne,
Węgierskie Towarzystwo Psychologiczne.

Oczywiście plebs ma prawo mieć własne zdanie lecz nie ma ono żadnej mocy sprawczej, gdyż to nie plebs stanowi
ciało opiniujące czy coś jest zdrowe czy chore ale lekarze.
Znacząca część Amerykanów ma prawo wierzyć w UFO a Pan i pewna część Polaków macie prawo wierzyć,
że homoseksualizm jest chorobą, dewiacją, zboczeniem, czy co Pan tam jeszcze wymyśli a lekarze
to banda zboczonych libertynów chodząca na pasku środowiska LGBT.
Każdy naród ma swoje urojenia i dopóki nie są przedstawiane jako fakty to nie mam nic przeciwko nim
traktując ich obecność jako nieodłączny element funkcjonowania liberalizmu.

PS: Te minusy to nie ode mnie ale plus dla Pana Zuchwalca za ostatnią uwagę :-)

ZSGifMan

@Michael_Corleone

Trzeba był jeszcze więcej nawklejać, najlepiej przekleić całą książkę teleadresową z 'żółtych stron' wtedy byłoby więcej – znaczy lepiej…

Co do haseł, to skomentuję to tak: "wszystkie barany wkoło drą się w niebo głosy, to ja też nie będę cicho i pochwycę tę samą śpiewkę". Bez analizy faktów, nagle ktoś się obudził pewnego dnia z myślą: " Ludzie! Słuchajcie: homoseksualizm jest fajny, nie jest wcale żadną chorobą, cieszmy się i radujmy się! Kto jest za? Kto przeciw – hehe, nie widzę. Tak więc przeszło, od dzisiaj jest to jak najbardziej normalne zachowanie, a każdy internetowy pastor-mądrala może od dzisiaj klei ile dusza zapragnie, bo jest podstawa." I tak słowo ciałem się stało i popedałowało miedzy nas…

     

Jakbyś uważniej śledził rozwój propagowania homolobby, to byś wiedział jak i skąd się wzięło, to z czym teraz mamy do czynienia, czyli: nie wolno nie popierać homo, nie wolno mieć innego zdania o homo niż "wspaniali, cudowni… normalni itd.". Ci bezczelni propagatorzy pierd… ciągle o tolerancyjności, gdy tymczasem dochodzi do wysłuchania kogoś, kto ma odmienne zdanie i zwyczajnie nie podoba mu się to nie podoba, to co się wyprawia, do czego ma pełne prawo, które gwarantuje mu konstytucja, to nagle otwierają się mordy i zaczyna się jazgot, że oto objawił się homofob i debil z zacofanego ciemnogrodu i w ogóle, to opluć go i wykluczyć ze społeczeństwa!

Jeżeli lekarze uważają, że jest jak najbardziej normalne łączenie się w pary dwóch samców, czy dwie samice i oddawanie się seksualnym aktom przez nich oraz udawanie normalnej rodziny, to moim zdaniem powinno się im odebrać prawo wykonywania zawodu, bo taka postawa nie wróży niczego dobrego dla reszty społeczności, z którą będą oni mieli styczność.

I tak oto mniejszość narzuciła sprytnie i przebiegle swoją wolę większości zyskując nawet poklask i popleczników, wśród nich zajadłych zwolenników i obrońców.

     

Michael_Corleone

@ZSGifMan

Brakuje Panu elementarnej wiedzy na temat ludzkiej seksualności oraz umiejętności wielowymiarowego analizowania rzeczywistości.
Podaje Pan pozornie logiczne argumenty, tak jak małe dziecko któremu ciężko jest sobie wyobrazić w jaki sposób Ziemia
miałaby mieć kształt kuli. Rozgląda się wokół siebie, intensywnie myśli i z poczuciem wyższości stwierdza
- Żaden bełkot dorosłych nie przekona mnie, że Ziemia nie jest płaska. Ludzie pomyślcie przez chwilę!
Jeśli Ziemia jest kulą to dlaczego ludzie na dole nie spadają??
Z taką oto postawą bystrego 14latka z Polkowic spotkał się na jednym z wykładów Karol Wójcicki.
Pomimo że Pan Karol miał z pewnością bardziej przekonujące argumenty na kulistość Ziemi niż lekarze w sprawie homoseksualizmu
nie udało mu się przekonać chłopaka który zarzucił mu udział w ogólnoświatowym spisku, skrajną naiwność i zwyczajne nieuctwo.
Znany wszystkim popularyzator nauki nie ukrywa, że takich samodzielnie myślących ludzi spotyka na wykładach coraz częściej.

Postawa taka tworzy dylemat czy w tej sytuacji należałoby takie osoby ignorować, dając im paliwo do tego aby twierdzić,
że kulowiercy boją się konfrontacji na bazie merytorycznej debaty :-)
czy też wikłać się w jałową dyskusję z której nic nie wynika i co gorsza stwarzać wrażenie równorzędności dwóch środowisk.
Jak na razie zabiegi polegające na wyjaśnianiu zdają się odnosić odwrotny skutek gdyż ilość płaskoziemców, antyszczepionkowców,
osób kwestionujących lądowanie człowieka na Księżycu i teorię ewolucji, kreacjonistów wierzących w biblijny model powstania świata,
wierzących w chemtrails, Reptilian itd. systematycznie rośnie, choć akurat paradoksalnie ilość osób wierzących,
na przekór opinii lekarzy, że homoseksualizm jest chorobą, zboczeniem itd. wolno aczkolwiek konsekwentnie spada,
nie tylko w Polsce gdzie osoby takie jak Pan stanowią już "tylko" 24% (CBOS 2017).
Podejrzewam że im niższy będzie to odsetek tym większa będzie nadreprezentacja i aktywność tego środowiska w Internecie.

Świadomy tego jakie genialne umysły przegrywają walkę z ludzką ignorancją i fanatyzmem, myślę że nie będzie to dla mnie
specjalną ujmą jeśli zakończę w tym miejscu dyskusję z Panem na temat pańskiego ulubionego tematu,
gdyż nie mam nic merytorycznego do dodania.
Zapewniam Pana że płaskoziemcy spotykają się z podobnym problemem wykluczenia jak Pan.
Tak samo narzekają, że nie wolno mówić, że ziemia jest płaska, że ich dzieci spotykają się w szkołach z propagandą kulowierców,
że każdy kto postuluje wprowadzenie do podręczników szkolnych alternatywnego modelu Układu Słonecznego wywołuje
potworny jazgot i jest nazywany debilem z zacofanego Ciemnogrodu.
https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/plaska-ziemia-prawda-czy-falsz-plaskoziemcy-rosna-w-sile/l1lb810
Takich problemów nie mają za to afrykańskie przygłupy uznające albinosów za demony gdyż w sercu Afryki to tzw. mainstream :-)
Myślę że w sprawie homoseksualizmu znalazłby Pan w tym środowisku wielu sprzymierzeńców.

Proszę czekać…