Zachęcam do rozmowy na temat filmów, które zobaczyliście, bądź macie zamiar obejrzeć. Tutaj swoją opinią dzielisz się z innymi.
Z Forresta Gumpa
"Głupi ten co głupio czyni"
Z Seksmisji
"Późne rokokoko" oraz "A w ’98 miałem dostać mieszkanie…"
Z Imperium Słońca
“*Chcesz batona?
-No
- Ja też, a masz?" (Czy cos takiego juz dokładnie nie pamiętam:()
Pozdrawiam
Z '8 mm':
'… If you're dancing with the devil, devil won’t change… Devil will change you’
Z 'Halloween 2':
'… We're all afraid of dark inside ourselves…’
Z 'Full metal jacket':
'… Ci którzy uciekają to żołnierze Viet-kongu, a ci którzy stoją to dobrze wyszkoleni żołnierze viet-kongu…'
"Niektóre z naszych gwiazd są takie same" Milczenie Owiec
"Synu, kiedykolwiek spotkasz piękną kobietę, pamiętaj, że gdzieś tam jest koleś który ma dość bzykania jej." Alfie
"Jesteś moim zbawcą, człowieku. Moim osobistym Jezusem Chrystusem."
"Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami wysyłanymi do twojego mózgu."
"Podążaj za białym królikiem"
"Don’t think you are. Know you are."
"Do you think it’s air what you’re breathing now?"
"There is no spoon"
"Listen battery, right now ther are two ways. Our way, or the higway." *Matrix *
"-Są rzeczy gorsze niż wampiry.
-Tak, jakie?
-Na przykład Ja." Blade
"- Później była wiewiórka… Ale jej nie kochałem… Czyste pożądanie…" Ciało
"Jak tatuś zrobi dziubek to nie ma chuja we wsi."
"To be KURWA! Or not to be!"
"Kurwa! Jeszcze z tymi dziećmi jebanymi. nie moge." Dzień Świra
"’Open your eyes" Vanilla Sky
"-Czy jest Pan gotów stać na straży niepodległej Polski ?
-Bezapelacyjnie, do samego konca…, mojego lub Jej"
"Co się tak kurwa patrzysz, nas tu nie ma."
"Ty stara dupa jesteś" Psy
"Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!"
"Miś, miś…świńska rura nie miś" Miś
"Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie…" Sami Swoi
"-No co?
-CO?! Co to jest?!
-Jakto co? Las…
-Możesz mi powiedzieć… po ch..j mi las?….
-Jakto po ch..j w scenopisie pisze że las jest napisane…
-W scenopisie? Znajdź mi to w scenopisie.
-Proszę.. Kiedy wjechali na wyniosłość drogi oczom ich ukazał się las…
-Przewróć stronę.
-O k..wa!
-Czytaj.
-Oczom ich ukazał się las krzyży…." Nic śmiesznego
"On już się modli, a jeśli jeszcze nie zaczął, to chyba kurwa powinien!"
"- What’s wrong with this one?
- Oh nothing Tommy. It’s tip-top. I’m just that I’m not sure about the color" Snatch
"We’re on a mission from GOD." Blues Brothers
Wyginęli? Przecież to nie były mamuty!
Nasi tu byli!
Ciemność, widzę ciemność! Ciemność widzę!
Jutro też wam uciekniemy!
Nie wstanę! Tak będę leżał!
Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! Nie wytrzymam!
Samiec twój wróg!
Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie… ach!
Ja tu widzę niezły burdel!
Nie krępuj się, Albercik. Usta, usta!
Uratowani! Uratowani jesteśmy! Bocian! Patrz, bocian!
No no no nie poznaje koleżanki. Seksmisja
Zamierzam złożyć mu propozycję nie do odrzucenia* Ojciec Chrzestny*
_- Jak wygląda Marsellus Wallace?
- Co?
- Z jakiego jesteś kraju?
- Co?
- Czy w "Co" mówią po angielsku? Mówisz po angielsku do k*rwy nędzy?!
- Tak!
- I wiesz, co mówię?
- Tak
- Więc opisz mi Marsellusa Wallace’a!
- Co?
- Powiedz jeszcze raz: "co"! Wyzywam cię, k*tasie! Powiedz: "co"!
- Jest czarny.
- Dalej!
- Łysy.
- Wygląda jak k*rwa?
- Co?
- Czy wygląda jak k*rwa?!
- Nie!
- Wiec czemu chciałeś go wyd*mać? Chciałeś, Brett! Chciałeś go wyd*mać! A pan Wallace pozwala się d*mać tylko pani Wallace.
- Pi*rdolony zegarek po moim ojcu… Wiesz, ile tata przeżył, żeby mi go dać? Powiem ci tylko, że dużo przeżył…
- Wszystko O.K.?
- Nie. K*rewsko daleko od O.K.
- Co dalej?
- Co dalej? Powiem ci, co dalej. Zamówię kilku czarnuchów, żeby popracowali nad nim z obcęgami i palnikiem. Słyszysz, co mówię, buraku? Jeszcze z tobą nie skończyłem! Zrobię ci z dupy jesień średniowiecza.
- Czyj to motor?
- To Harley.
- Czyj Harley?
- Zeda.
- Kto to jest Zed?
- Zed zszedł, kochanie. Zed zszedł… _ Pulp Fiction
- Sprzedałeś martwego ptaka niewidomemu dzieciakowi?!Przecież Odpadła mu główka?
- Naprawiłem go Głupi i Głupszy
- Chyba rzadkosłyszysz słowo "nie"?
- Słyszę je cały czas: ludzie krzyczą- nie, błagam, nie rób tego, niiiie, nie! Depresja gangstera
"W bajce? Już ja wiem o jaką bajkę Ci chodzi… Te, w której najpierw dotkniesz mnie swoją czarodziejską różdżką, swoim laserowym mieczykiem, a ja oczywiście będę wyć z rozkoszy, bo jakże inaczej, tak? A potem spędzę resztę życia modląc się żeby Cię zbyt szybko nie dopadł middle-age crisis, bo to że dopadnie mogę obstawiać w ciemno. Tak jak to, że wrócisz pewnego dnia do domu, w hawajskiej koszuli, bermudach, z 16-letnią córką znajomych pod pachą mówiąc: „Kochanie, poznaj, to jest moja nowa żona… Nie, nie bój nic, przecież po tylu latach nie wyrzucę Cie na bruk, nadal możesz z nami mieszkać, pod warunkiem że weźmiesz na siebie pranie, sprzątanie, gotowanie i robienie nam pedicure kiedy będziemy się kąpać w wannie"… W dupie mam taką bajkę Edgar!"
/Lejdis /
To ja kilka dorzucę.
ze Star Wars:
jawa: Ootenee
Chyba każdy kto trochę bardziej lubi gwiezdne wojny powtarza ten tekst jak film ogląda, jak kiedyś oglądałem Nową Nadzieje na jakimś zjeździe fanów to było słychać z sali jak ludzie powtarzali Utiniiii :-D
z Serenity:
Mal: Dear Buddha, please bring me a pony and a plastic rocket…
i jeszcze
Wash: This landing is gonna get pretty interesting.
Malc: Define "interesting".
Wash: Oh God, oh God, we’re all going to die?
z Donnie Darko:
Donnie: But I… I… I think you’re the fucking Antichrist.
z Nic Śmiesznego:
Adam: Dobra! To ch.. ci w dupę, stary! Ja tu na deszczu, wilki jakieś!
ten film to można by cały tutaj wrzucić…
z Dnia Świra:
Adam: I nie pi knikowy nastrój, tylko pikni ko wy nastrój! I nie w ca łej Polsce, tylko w całej Po lsce, k…., ja p…….!
Tu też jest dużo dobrych cytatów
No i jeszcze dobre znane cytaty z takich filmów jak taxi driver czy terminator, albo z polskich komedii ale to już powrzucali inni to nie będę powtarzał.
Najpierw strzelaj potem zwiedzaj : Masz tu 100 $ i wpuść nas na wieżę.Nie chcę 100 $, wieża jest zamknięta. Masz. ( strażnik rzuca w niego zmiętym pieniądzem) THE – TOWER – IS – CLOSE – THIS – EVENING – FUCKING – ENGLISHMAN – !! ….. ……….. ……………. ……………………. PIZDU!
Ja najbardziej jaram się cytatami z Gwiezdnych Wojen to napiszę kilka ulubionych dzieląc na części :)
Epizod 1.
Yoda w budynku Rady Jedi :
Fear leads to the dark side. Fear leads to anger, anger leads to hate, hate leads to suffering. I sense much fear in you.
Epizod 2.
Rozmowa Padme z Anakinem:
Padme: It must be difficult having sworn your life to the Jedi… not being able to visit the places you like… or do the things you like.
Anakin: Or be with the people I love.
Padme: Are you allowed to love? I thought that was forbidden for a Jedi.
Epizod 3
Palpatine: Lord Vader.
Vader: Yes Master?
Palpatine: Rise.
Epizod 4.
Obi Wan do Luke’a po rozwaleniu Gwiazdy Śmierci.
The Force will be with you, always.
Epizod 5.
Vader do Luke’a podczas pojedynku na Bespinie.
Obi-Wan taught you well, but you are not a Jedi Yet.
oraz drugi ulubiony. Leia do Hana.
Leia: I love you.
Han Solo: I know.
Epizod 6.
Luke do Palpatine’a.
I’m a Jedi like my father before me.
No to tyle, tak na szybko z pamięci. Jak są jakieś błędy, to sorki :) Pozdrawiam :D
Z Powrotu Jedi to do tego cytatu co wrzuciłeś koniecznie trza dodać odpowiedź Palpiego:
"So be it… Jedi"
Mój ulubiony tekst, z powrotu. A Z tekstów Palpiego to jeszcze przemowa w senacie z części 3 i tekst:
"the Republic will be reorganized into the first Galactic Empire"
I jeszcze mi się przypomniał motyw jak byłem na premierze Zemsty Sithów, już to chyba gdzieś pisałem ale pasuje do tego tematu więc powtórzę. Jak był tekst Palpiego Good. Good! The Force is strong with you, Anakin Skywalker. A powerful Sith you will become. Henceforth, you shall be known as Darth… Vader. To dokładnie jak powiedział Vader jedna osoba zaczęła klaskać, ale nikt się nie przyłączył:-D I tak na premierze było słychać 5 głośnych klaśnięć, potem taki pomruk śmiechu i znowu cisza:)
Hehe, masz racje – dobre cytaty.
Chyba byliśmy na bardzo różnych seansach – ja byłem, to całe kino klaskało, a kilka niemrawych jednostek patrzyło co się dzieje :P
Skazani na Shawshank:
"Czas potrafi ranić jak nóż"
Tron:
Z perfekcją jest tak że jest nieokreślona. Jest niemożliwa, ale także mamy ją wciąż przed oczami.
Casablanca:
Twoje zdrowie, mała.
Pulp Fiction:
Wiesz, jak mówią we Francji na Cheeseburgera? Royal z serem.
poza tym fajne cytaty z konkretnych filmów można sobie tutaj wyszukać http://www.madteaparty.pl/
"What you do makes a difference. We should never simply write ourselves off and see ourselves as the victim of various forces. It’s always our decision who we are."
Cytat z "Waking life"
Jeden z moich ulubionych:
Nie stawiaj namiotu na statku, nigdy nie śpij w domu, bo możesz ujrzeć w drzwiach wroga. Viking śpi na tarczy z mieczem w ręku pod niebiańsko niebieskim namiotem. Gdy gwałtowny sztorm szaleje, wciągnij żagiel na maszt. Już raduje się Bóg burzy.. pozwól płynąć łodzi. Lepiej zatonąć, niż zwinąć żagle i zostać niewolnikiem własnych lęków.- A Viking Saga
Moje ulubione są zazwyczaj cytaty z polskich filmów, ale tych nieco starszych, bo wiadomo nie ma to jak rodzima produkcja, a już jak ta z lepszych czasów… ;D
"Oto moja żona, Lafirynda"
"Co ty będziesz tu smażyć? Cycki se usmaż!"
"Sio mie z tym śprajem, gamoniu!"
"Specjalizuję się w brawurowej jeździe samochodem marki Cinquecento"
"Widzisz Wąski? Urwałeś kurze złote jaja"
"Do budy Wąski!"
"W pi*du wylądował!"
Tak wiem, to praktycznie jeden i ten sam film, ale na kolejne cytaty poczekam jak się inni wypowiedzą ;)
""Trudno być złym, kiedy świat ma do zaoferowania tyle piękna"
American Beauty
"Wiem, że szansa na sukces jest mała, ale czy to ważne? Odpowiedzi znajdujemy tylko wtedy, kiedy nie przestajemy próbować"
Przed wschodem słońca
"Carpe diem. Chwytajcie dzień, chłopcy. Uczyńcie wasze życie niezwykłym."
Stowarzyszenie umarłych poetów
"Życie to bankiet i większość biednych frajerów głoduje na śmierć."
Ciotka Mame
"To szanse definiują nasze życia. Nawet te, które przegapiliśmy"
Ciekawy przypadek Benjamina Buttona
"Nie, no to nie do wiary. Nie, to być nie może. Osiem lat podstawówki, cztery liceum. Potem pięć, bite, studiów, dyplom z wyróżnieniem, dwadzieścia lat praktyki, i oto mi płacą, jak by ktoś dał mi w mordę. Ja pierdolę, kurwa! O, bracia poloniści, siostry polonistki, sto trzydzieścioro było nas na pierwszym roku. Myśleliśmy, że nogi Boga złapaliśmy, że oto nas przyjęto do szkoły poetów. Szkoła poetów, Dżizus, kurwa, ja pierdolę! Przez pięć lat stron tysiące, młodość w bibliotekach. A potem bida, bida i rozczarowanie! A potem beznadzieja i starość pariasa i wszechporażająca nas wszystkich pogarda, władzy od dyktatury, aż po demokrację, która nas, kałamarzy, ma za mniej niż zero. Dlaczego władza każdej maści ma mnie za nic? Czy czerwona, czy biała, jestem dla niej śmieciem, kurwa! Pod każdą władzą czuję się jak kundel! Czemu nie jestem chamem ze sztachetą w ręku? Ktoś by się ze mną liczył gdybym rzucił cegłą! A przecież stanowimy sól ziemi. Tej ziemi! Mimo że nie jesteśmy prymitywną siłą, dyktaturami zawsze wstrząsają poeci! Wtedy nas potrzebują, zrozpaczone masy, które nie widzą dalej niż kawał kiełbasy! Które nie widzą dalej…"
"To be, kurwa, or not to be!"
"Gdy wieczorne zgasną zorze,
zanim głowę do snu złożę,
modlitwę moją zanoszę,
Bogu Ojcu i Synowi.
Dopierdolcie sąsiadowi!
Dla siebie o nic nie wnoszę,
tylko mu dosrajcie, proszę!
Kto ja jestem?
Polak mały! Mały, zawistny i podły!
Jaki znak mój? Krwawe gały!
Oto wznoszę swoje modły
do Boga, Maryi i Syna!
Zniszczcie tego skurwysyna!
Mojego rodaka, sąsiada,
tego wroga, tego gada!
Żeby mu okradli garaż,
żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep,
żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym
i w ogóle, żeby miał marnie!
Żeby miał AIDS-a i raka,
oto modlitwa Polaka!"
"Jestem skrajnie wyczerpany, a przecież jest rano…"
Dzień świra
@KRCK
"Pośród ogrodu siedzi ta królewska para…" ;)
Adaś Miauczyński kladzie się spać
;)
@KRCK Najlepsze cytaty są z "Dnia świra". Zresztą cały film bardzo dobry, taki prawdziwy, życiowy. Dał ktoś już pudełko czekoladek?
@Elizabeth_Linton Nie wiem. Powiedziałbym, że pozostałe wcale nie są gorsze, tylko "Dzień świra" jest pewnym obrazem polskiej rzeczywistości, uniwersalnym, ponadczasowym, choć częściowo już zdezaktualizowanym. Warto uciekać od takiej prawdy, a najlepiej nie dopuścić by kiedykolwiek zaistniała.
Po szybkich rzutach oczami – nie było pudełka czekoladek. :)
@ZSGifMan Blondyna hot – taka żona. ;)
…takie sceny i ból istnienia, to tylko w Ostrowie Wielkopolskim. Nie załapiesz. It doesn’t matter…
///
Matrix
"Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami interpretowanymi przez twój mózg."
"Weź niebieską pigułkę, a historia się skończy, obudzisz się we własnym łóżku i uwierzysz we wszystko, w co zechcesz. Weź czerwoną pigułkę, a zostaniesz w krainie czarów i pokażę ci, dokąd prowadzi królicza nora."
"To znaczy zapnij pasy, Dorotko, i pożegnaj się z Kansas."
"Będę z tobą zupełnie szczery. Nienawidzę tego miejsca. Tego zoo, więzienia, czy jak tam nazwać ten świat. Nie mogę już tego znieść. Najgorszy jest ten smród… jeśli on w ogóle istnieje. Jesteś nim przesiąknięty. Wprost czuję twój odór, i boję się, że się nim zarażę. Jest odrażający, prawda? Muszę się stąd wyrwać. Wyzwolić się."
Matrix Rewolucje
"Gdzie inni widzą zbieg okoliczności, ja widzę konsekwencje. Gdzie inni widzą przypadek, ja widzę cenę."
"Smith: Czy to dla wolności, albo prawdy, może pokoju, czy może dla miłości?! To wszystko iluzje, panie Anderson! Kaprysy postrzegania! Wytwory słabego ludzkiego umysłu, próbującego desperacko uzasadnić swoje istnienie, które pozbawione jest jakiegokolwiek celu lub znaczenia, a wszystkie one są tak samo sztuczne jak Matrix sam w sobie. Jednakże tylko ludzki umysł mógł stworzyć coś tak mdłego jak miłość. Musi już pan to dostrzegać, panie Anderson. Musi pan już to wiedzieć. Nie może pan wygrać. Dalsza walka jest bezcelowa. Dlaczego, panie Anderson, dlaczego? Dlaczego się pan opiera?
Neo: Bo tak wybieram."
"Wyrocznia: A to ci niespodzianka.
Architekt: Grałaś w niebezpieczną grę.
Wyrocznia: Zmiany zawsze takie są.
Architekt: Jak myślisz, jak długo potrwa ten pokój?
Wyrocznia: Tak długo, jak to będzie możliwe.
Co z innymi?
Architekt: Jakimi innymi?
Wyrocznia: Tymi, którzy będą chcieli wyjść.
Architekt: Oczywiście, zostaną uwolnieni.
Wyrocznia: Mam twoje słowo?
Architekt: Za kogo ty mnie masz? Za człowieka?"
Podziemny krąg
"Jak dużo możesz wiedzieć o sobie, jeśli nigdy się nie walczyłeś?"
"Reklamy każą tym ludziom uganiać się za samochodami i ubraniami, których nie potrzebują. Całe pokolenia wykonują prace, której nienawidzą, po to tylko, żeby móc sobie kupować coś, co nie jest im wcale potrzebne."
"Rzeczy, które posiadasz, w końcu zaczynają posiadać ciebie."
"Jesteśmy niewolnikami w białych kołnierzykach. Reklamy zmuszają nas do pogoni za samochodami i ciuchami. Wykonujemy prace, których nienawidzimy, aby kupić niepotrzebne nam gówno. Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny, ani Wielkiego Kryzysu. Naszą Wielką Wojną jest wojna duchowa. Nasz Wielki Kryzys to całe nasze życie. Zostaliśmy wychowani w duchu telewizji, wierząc, że pewnego dnia będziemy milionerami, bogami ekranu. Ale tak się nie stanie. Powoli to sobie uświadamiamy. I jesteśmy bardzo, bardzo wkurzeni."
Władca Pierścieni:
"Wolę jedno życie z Tobą niż samotność przez wszystkie ery tego świata."
Brzydka prawda:
"- Zasada numer jeden: Nigdy nie krytykuj.
- Nawet konstruktywnie?
- Nigdy. Mężczyźni, nie potrafią się zmienić. Ich rozwój kończy się, gdy przestają korzystać z nocnika."
Dracula:
"- Chcę być taka jak ty. Widzieć to samo co ty. Kochać to samo co ty.
- By pójść ze mną, musisz umrzeć dla ziemskiego świata i narodzić się do mojego.
- Jesteś moją miłością i moim życiem… na zawsze.
- Więc daję ci życie wieczne. Nieśmiertelną miłość. Władzę nad burzą i zwierzętami ziemskimi. Chodź ze mną i bądź wierną żoną na wieki."
Ojciec Chrzestny:
"- Znam cię od wielu lat, ale o pomoc prosisz po raz pierwszy. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz zaprosiłeś mnie na kawę, a moja żona trzymała do chrztu twe dziecko. Bądźmy szczerzy. Nie chciałeś mej przyjaźni. Bałeś się być moim dłużnikiem.
- Nie chciałem mieć kłopotów.
- Rozumiem. W Ameryce znalazłeś raj. Dobrze zarabiałeś, chroniła cię policja i sądy. Nie potrzebowałeś mej przyjaźni. A teraz przychodzisz do mnie: „Don Corleone, sprawiedliwości”. Ale nie prosisz z szacunkiem. Nie proponujesz przyjaźni. Nie zwiesz mnie Ojcem chrzestnym. W dniu ślubu mej córki prosisz, bym mordował za pieniądze.
- Byś wymierzył sprawiedliwość.
- To nie jest sprawiedliwość. Ona żyje.
- A więc niech cierpią, tak jak ona. Ile mam ci zapłacić?
- Bonasera, Bonasera. Co ja ci zrobiłem, że mnie tak nie szanujesz? Gdybyś przyszedł w przyjaźni, drań, co skrzywdził twoją córkę, zostałby ukarany już dziś. I gdyby ktoś tak uczciwy jak ty miał wrogów, twoi wrogowie byliby moimi wrogami. A wtedy obawialiby się ciebie.
- Będziesz mym przyjacielem, Ojcze chrzestny?
- Dobrze. Pewnego dnia, który może nigdy nie nadejdzie, poproszę o przysługę. Ale póki co dam ci tę satysfakcję jako prezent w dniu ślubu mej córki.
- Grazie, Ojcze chrzestny.
- Zleć to Clemenzy. To musi załatwić ktoś opanowany. Nie jesteśmy mordercami, choć ten grabarz tak mówi."
Szczęki:
"Będzie potrzebna większa łódź."
@KRCK Niech więc będzie krakusie "Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi" – Forrest Gump.
Cienka czerwona linia:
"To ogromne zło. Skąd ono się bierze? Jak zakrada się do świata? Z jakiego nasienia, jakiego korzenia wyrosło? Kto to wszystko robi? Kto nas zabija? Okrada nas z życia i światła. Drażni nas obrazem tego, czego moglibyśmy zaznać. Czy ziemia korzysta na naszym upadku? Czy to pomaga trawie rosnąć albo słońcu świecić? Czy w tobie też jest ten mrok? Czy ty przeszedłeś przez ten mrok?"
"Chcą, byś był martwy albo odnalazł się w ich kłamstwie. Człowiek ma tylko jedno wyjście – znaleźć coś swojego. Zbudować dla siebie wyspę. Jeśli cię w tym życiu nie spotkam, niech odczuję brak. Jedno twoje spojrzenie, a oddam ci całe życie."
"Żyjemy w świecie, który bombarduje się na kawałki tak szybko, jak się da. W tej sytuacji człowiek może tylko zamknąć oczy i nie pozwolić, żeby coś go tknęło. Chronić siebie samego. Może jestem najlepszym przyjacielem, jakiego miałeś? A ty nawet tego nie wiesz."
"Miłość. Skąd się bierze? Kto w nas rozpalił ten płomień? Żadna wojna go nie zgasi, nie pokona. Byłem więźniem. Zwróciłaś mi wolność."
Blondyna hot :)
Monika Donner świetna laska, szkoda wielka i ogromna strata, że jej tak mało w filmach jest. Druga taka to Magda Mazur, mnie się bardzo podoba i tez jej jakoś mało w filmach było.
Ostatnio widziałem Jolkę Pieńkowską, jakiś wywiad prowadziła czy coś, no i jak wcześniej miałem jakieś wątpliwości, to teraz znikły i wygląda… och i ach ;p
Z Koterskiego to na pierwszym miejscu "Dzień świra".
Tam padła cała masa legendarnych już tekstów :)
Aaaa… jak już tak nieco dalej sięgać, to bez dwóch zdań całkowita racja!
Bareja – istny mistrz drwiny z tamtego systemu, podwójnie, bo potrafił przemycić swoje kpiny nie wzbudzając większych zastrzeżeń panującej wtedy władzy i reprezentujących ją cenzorów. Jak pojawił się na pewnej ursynowskiej dzielnicy w Warszawie jako dzielnicowy… bajka! Balcerek i jego szwagier (tu wspaniały Brunner;) oraz ich teksty też niesamowite.
Do tego dodałbym jeszcze Machulskiego syna, który też świetnie przemycał zwroty na czasie i dzisiaj są one absolutnie ponadczasowe.
Pierwsze co mi przychodzi do głowy z panów nr 1 i 2 to są to:
1. "Co to jest Miećka? No strój roboczy. Miećka, do pracy to ja muszę mieć codziennie białą koszulę i krawat."2. "Zosiu, nie kop pana, bo się spocisz.", "A pan kto? ORMO!"
No cóż, po Machulskiego też trzeba nieco dalej sięgać. Ja to się potrafiołem śmiać z takich rzeczy, pozostańmy jeszcze w sklepie, że gościu ma w koszyku butelkę coli i mówi że on organizuje (z tym) przyjęcie. Potrafiłem się śmiać z tego, że rzucili jedną skrzynkę cebuli na cały zakład. Albo już z najprostrzych typu "uciekł do kibla – za nim do kibla".
No a dzisiaj to z czego się śmiać?
Coraz trudniej mi coś dobrego czytać śmiesznego znaleźć. :D
No więc trzeba szukać w czasach zaszłych
albo jeszcze dalej u Kondratiuka :D
Marek Piwowski
Dzień dobry tu niezależna telewizja "Piraci"
-Aaale niezależna od czego?
Hmmm to zależy
:D
Masz rację, była kiedyś cała masa tekstów, które bardzo śmieszyły i śmieszą nadal, ale tylko tych, którzy widzą o co w nich chodzi, zapewne starsze pokolenia, bo to młode nie ma już pojęcia z czego tam się śmiać. Te cytaty stały się kultowe i można wyliczać bez końca:
"Marysiu, ja naukowcem i pracuję nad doniosłym wynalazkiem, chodzi o zawartość cukru w cukrze. Rozumie Marysia?"
Albo coś TAKIEGO bo tego się nie da opisać słowami ;D
Proszę czekać…
